Wpis z mikrobloga

U nas też jedna maszyna stoi na win 98, ale to kwestia tego, że jakiś sterownik który trzeba by kupić pod nowszego kompa (sprawa portów czy coś) jest na tyle drogi, że lepiej zostawić po staremu.
  • Odpowiedz
@TheDoom:
@LordOfTheBananas: przykład z mojego korpo. Jest printserver do dwóch ploterów, działają bez problemu od 15 lat. Komp stoi na win95 i mamy tylko klon dysku jakby padł.
I nie ma żadnych problemów, osobny vlan i wszystko śmiga, nie ma sensu zmieniać i iść w koszta.
  • Odpowiedz
@patrykolos: Na jakim to wydziale? Nawet u mnie na WIPie juz wszystko nowe praktycznie :D (No poza maszynami na labkach, typu silniki ktore maja po kilkadziesiat lat, ale to tyle)
  • Odpowiedz
W '98 cośtam na laboratorium z fizyki na Polibudzie Poznańskiej liczyliśmy na Commodore 64.

Jak widzę co do zasady pewne rzeczy się nie zmieniły
  • Odpowiedz
@pejczi: Elektryczny. Win 98 to jest nic, pewną laborkę w 2010 lub 11 wykonywaliśmy na 386 w DOSie, a wyniki drukowała igłówka - człowiek czuł się trochę jak w muzeum techniki. :)
  • Odpowiedz
  • 2
@TheDoom na PW to samo. Po pierwsze tak jak toż pisał - soft który na nowszej widzie już nie pójdzie. To raz. A dwa - Po co inwestować w super komputery, skoro staruszki świetnie radzą sobie z powierzonymi zadaniami? Dziś widziałem starego kłoca na win98 który tak samo albo lepiej sobie radził z excelem i wykresami niż mój łapek z windowsem 7 i i5 na pokładzie.
  • Odpowiedz
Nie ma lepszych softów niż te które napisali na win 98 lub xp, nawet jeśli są to te starsze to sa wystarczające do prowadzenia zajęć, na naszym metro facet opowiadał ze techniki pomiarów nie zmieniły sie od x lat, ludzie pisza tylko softy uwzględniające dane wzory itp, wiec po co wydawac kilkanaście tys na cos co bedzie tym samym
  • Odpowiedz
@TheDoom: Takie Technology, że na Technologii Chemicznej biją chyba rekordy w jak największej ilości blue screenów w ciągu jednego roku akademickiego.
  • Odpowiedz