[K.....1]

#matura

Ciekawe kto z dzisiejszych maturzystów matmy rozszerzonej zdałby rozszerzona matmę w wersji przed reformą.. mysle ze wesoło by nie mieli :)

[K.....1]

@pejczi: analiza była pewnikiem i wtedy tj. ok. 1999 r przed reformą, wzór pochodnej zawsze policzysz, ale z całką bywa róznie, choć od wartości oznaczonych są raczej metody numeryczne

[pejczi]

@Kopytko1: Nie no , raczej na poziomie licealnym to bylyby pewno dwie metody - podstawienie i przez czesci. Oznaczone i zmiana granic calkowania moglyby juz niektorym sprawiac problem

[K.....1]

@pejczi: my mieliśmy profil mat-fiz w liceum i całki wałkowaliśmy trochę, było oznaczonie i te nieoznaczone oraz różne metody i nieraz p------e przykłady, trzeba było stosować nieraz dość sprytnie te wzory albo mocno kombinować, nie każda całkę da się rozwiązać (nie licząc metod numerycznych)

[pejczi]

@Kopytko1: Nie no jasne, ja tez bylem w mat fiz infie, ale calek np. nie mielismy (skonczylem rok temu).
Na studiach troche zabawy z tym bylo, ale to tak jak z szeregami - na maturze masz proste szeregi geometryczne, na studiach dochodza Ci kryteria zbieznosci, promienie zbieznosci etc.
Nikt Ci nie bedzie kazal liczyc na maturze bledu aproksymacji, bo to bez sensu na tym etapie :D
Chodzi bardziej o policzenie

[Kupojadek]

@Kopytko1:
Wszyscy, którzy mieli zdać. Stara matura to była ściema - znajomi nauczyciele, znajomi uczniowie, wszystko ustawione. Taka wewnętrzna zabawa.

[K.....1]

@Kupojadek: aha czyli zdawali tylko wybrani?

[Kupojadek]

@Kopytko1: odwrotnie - nie zdawali tylko ci, co bardzo podpadli.

[K.....1]

@Kupojadek: ja bym powiedział, że nie właśnie.. po jaką cholerę mieli by sobie nauczyciele zostawić jakiś obikobów żeby sie z nimi j---ć przez kolejny rok? dał takiemu mierny i z głowy niech w--------a, albo z litości nawet

[Faszozysz]

@Kopytko1: niezdana matura nie oznaczala powtarzania klasy. Żeby przystąpić do matury trzeba ukonczyc szkolę - akurat za czasow starej matury udupianie nielubianych uczniow nie bylo niczym dziwnym, podobnie jak rozne sztuczki przy egzaminach wstępnych na studia. Do tego ocenianie prac maturalnych wewnatrz szkoly jest malo obiektywne - konczylem Batorego w WWA i moi starsi koledzy czy to z Batorego czy np. z Czackiego, którzy dostawali np. oceny dostateczne czy nawet