Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem tego hype'u na nowe Gwiezdne Wojny od Jar Jar Abramsa. The Force Awakens był miałki, w zasadzie bardziej jak fanowski tribute z tymi wszystkimi nawiązaniami, niż nowy epizod tej samej jakości co poprzednie, a oprócz tego fabuła gryzie się z filmami George'a Lucasa.

Masz np. takie coś jak Jedi, którzy potrafią komunikować się z zaświatów jeśli mieli wystarczająco Mocy żeby opanować tę umiejętność. W pierwszej trylogii Yoda mówi, że Qui Gon to opanował. Można sobie dopisać, że uczy Obi Wana i Yodę, bo dość szybko również ogarniają jak to zrobić w oryginalnej trylogii.

No tak, i tutaj mamy pewien zgrzyt. Pod koniec filmu przy ognisku pojawiają się projekcje Obiego, Yody i Anakina, artysty wcześniej znanego jako Darth Vader.

W The Force Awakens Kylo Ren fascynuje się Darthem Vaderem i jego wizją imperium międzygalaktycznego. No ale chwila, skoro Anakin mógł z nim pogadać z zaświatów za pomocą Mocy, to czemu nie nawiązał połączenia i nie powiedział np. "Słuchaj, tak naprawdę to zabujałem się w niesamowitej lasce i trochę mi #!$%@?ło, bo miałem dziwne koszmary, a wykorzystał to pewien sith, no i w sumie potem to tylko byłem #!$%@? na Obi Wana i tak jakoś poszło że #!$%@?łem życie. No ale żałuję, odnalazłem dzieci, uratowałem Luke'a (zresztą go znasz, bo to koleś co cię uczył technik Jedi) i zrezygnowałem z imperium by utłuc Palpatina. Teraz ten cały Snoke chce cię urobić jak jakiegoś miękkiego #!$%@?, więc się nie daj, a tak w ogóle to weź nie mów że chcesz mnie uczynić dumnym, bo wcale mnie twoja obsesja nie cieszy.

[po chwili pojawia się Yoda] "Było tak."

Także ten, bez sensu.

#starwars #film #sciencefiction
Rimfire - Nie rozumiem tego hype'u na nowe Gwiezdne Wojny od Jar Jar Abramsa. The For...

źródło: comment_7ybsl7Skxs3BiYnKzA9CHTpNNZoC2Ns9.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
Ciemna strona mocy izoluje go od wpływów tej jasnej strony, więc to oczywiste, że ukazać mu się nie mogą choćby chcieli.


@SzefJaszczurek: No ale jak on ćwiczył u Luke'a, to dziadzia mógł z nim pogadać bo wtedy jeszcze był po jasnej stronie Mocy.
  • Odpowiedz
@Rimfire:
Not in the light side nor in the dark.. FIND THE BALANCE, there is the force!
A ja pytam się kim są rodzice Rey?!
Najprościej by było, że córką Luke'a (wtedy jest Skywalkerką) albo Lei i Hana (wtedy Skywalker/Solo). A jeśli jest wnuczką Obi Wana? (wtedy jest Kenobi i może przeciągnie Rena na dobrą stronę i będzie mieć z nim dziecko, wtedy w owym dzieku będzie płynąć krew Skywalkerów, Solów
Bruce_Wayne - @Rimfire: 
Not in the light side nor in the dark.. FIND THE BALANCE, t...

źródło: comment_IbPKBuMl89f9eAlFQJHaxy4oplTarFCH.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Rimfire: Sęk w tym, że nikt przed nim nie ukrywał historii Vadera, on ją bobrze znał. A fakt faktem, był najpotężniejszy kiedy stał po ciemnej stronie i nie ma znaczenia czy żałował, czy nie. Kylo Ren bardzo podatny na sugestie dał się omamić, że dorównać mu mocą będzie jedynie mógł, kiedy porzuci jasną stronę. A jak wiemy bardzo chciał mu dorównać.
  • Odpowiedz
@Rimfire: Yoda musiał nauczyć Obi Wana jak kontaktować się z Qui Gonem, jest o tym mówione na końcu III części. Obstawiam, że to nie taka prosta sztuczka dla zbuntowanych młodzieńców z kryzysem osobowości. ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@FantasticMrFox w komiksie było napisane że qui gon go uczył załączenia się z mocą na tatooine
Edit: teraz doczytałem że piszesz o tym że yoda uczył go komunikacji z Qui gonem ;)
  • Odpowiedz
@Bruce_Wayne: Filmy wyłamują się z kanonu. w Kanonie Jet nie istnieje
Będzie świat Extended universe - ksiązki, gry KOTOR, SWTOR, etc - i nowe filmy
sa tego dwie strony:
1. dostajemy zupełnie nowe opowieści, a nie ekranizacje książek..
2. Będzie bitka z fanami że gwałcą kanon ;D

  • Odpowiedz