Wpis z mikrobloga

Czym ruszyć redukcję? Zleciało mi od zimy niecałe 18 kg i waga stanęła. Zatrzymałem się mniej więcej na 108.5 kg i ani jej ruszyć. Kombinuję z treningiem, dodaję kompleksy sztangowe, poluzowałem dietę (węgle na +) i taki #!$%@?. Zaczynałem od 6 sesji tygodniowo (3x siłówka, 3x 60 minut energicznego marszu pod górę na bieżni). Po pewnym czasie #!$%@?łem bieżnię i skupiłem się na żelastwie.

Nie wiem czy nie dać sobie w ogóle siana na razie i nie wrzucić bilansu na 0 na jakieś 2 miesiące... Albo #!$%@?ć efedrynę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mikrokoksy
  • 18
  • Odpowiedz
@andrzejcebula_reload: jeżeli treningi 6x w tygodniu zamieniłeś na 3x w tygodniu to nic dziwnego że ciężej waga leci w dół skoro ilość spalanych kcal na treningu(tygodniowo) się obniżyła. Zawsze możesz uciąć bardziej kcal.
  • Odpowiedz
@arsky: no nie do końca. Bo "trening" na bieżni to po prostu energiczny, 60 minutowy marsz. Poza tym - waga zatrzymała się jeszcze w trakcie treningów na bieżni. Trening siłowy był wtedy dość lajtowy.

Teraz brak bieżni zrekompensowałem konkretnym treningiem siłowym (leje się ze mnie jak ze świni).

Owszem, czasem zleci po tygodniu ten 1kg ale wówczas nie mam siły kompletnie na nic i mięśnie są sflaczałe. Jeden dzień normalnego
  • Odpowiedz
@andrzejcebula_reload: przeciez logiczne jest, ze na deficycie miesnie nie sa w stanie gromadzic tyle glikogenu co na surplusie, wiec beda mniejsze/bardziej sflaczale. Jak caly czas probujesz utrzymywac nabicie to caly czas poruszasz sie w okolicach 0 albo + i nie chudniesz.

Kompletnie odpuscilbym jakiekolwiek kombinacje w takim stanie zatluszczenia, codziennie deficyt i tyle.
  • Odpowiedz
@andrzejcebula_reload: Wiem, że to nic przyjemnego, ale ja nie znam lepszej metody - interwały.

Wiem, że na każdego różne ćwiczenia działają w inny sposób, ale to jest raczej dosyć uniwersalna metoda. Najgorsze co może być, po każdym takim treningu mam ochotę rzygać, ale jeśli chodzi o trudny tłuszcz jest to duży kaliber.

  • Odpowiedz
@Rizzo: powiedz mi, lub podeslij jakis link, ile interwaly trwac powinny, zeby mialo to jakikolwiek sens? Tzn. Ile powienien trwac caly trening interwałowy (aktualnie robie 10x 15s sprint/45s trucht*). Dodać więcej powtórzeń?

  • Odpowiedz
@lisku_chytrusku: Przez kilkanaście lat grałem w piłkę, więc mogę Ci powiedzieć tylko o własnych spostrzeżeniach - nie jestem żadnym trenerem, ale na bieganiu znam sie chyba całkiem dobrze

Jeśli zrobisz tak 2, maksymalnie 3 razy w tygodniu powinno być lepiej niż dobrze:
. 10 minut rozciągania - serio, przyłóż się, nawet naderwany mięsień wyłączy Cie na dobrych kilka tygodni, a interewały obciążają organizm bardzo mocno
. 5-10 minut pobiegaj wolnym tempem
. 5 minut krótkich interwałów, 10-15 sekund mocnego wysiłku, zbierz siły i jak najszybciej znowu zrób intensywny krótki wysiłek. Jak najszybciej dla jednego może trwać 15 sekund, dla kogoś innego 40. Mnie udaje się zrobić 8-9
  • Odpowiedz
  • 0
@Rizzo polowa tego jest tez ok: 2-3km truchtu, pozniej 3-4 interwaly i 1km na wychlodzenie. Umnie robilo w DNT. Ale teraz mam malo czasu wiec moge jedynie chudnac lezac i jedzac na noc lody
  • Odpowiedz