Wpis z mikrobloga

@irn190: ale już takie usmażone?
Jak tak, to zrób do nich zalewę pomidorową (do garnka wlewasz z litr wody, dodajesz kilka łyżeczek koncentratu pomidorowego, pokrojoną w plastry cebulę, liście laurowe, ziele angielskie, sól, pieprz, odrobina octu - gotujesz z 10 minut, czekasz aż przestygnie i zalewasz klopsy, jak odstoją swoje w lodówce to są zajebiste).