Wpis z mikrobloga

Mirki. W tym tygodniu albo przyszłym jadę po romea julię 156. Szukam 2.0 155km TSa, mam już nawet upatrzoną ale może do tego czasu trafi się coś innego. Strasznie jest mało z tym silnikiem jeśli chodzi o wersje przedliftowe.

Po miesiącach zbierania się jak sójka za morze i dziesiątkami opinii że zaraz oddam ten samochód na złom po tym jak wyczyści moją skarpetkę ( ͡° ͜ʖ ͡°) w końcu się zbieram i jednak dokonam transakcji życia ( ͡º ͜ʖ͡º)

Nie znam się kompletnie na samochodach i byłoby miło gdyby jakiś mirek doradził mi na co zwrócić uwagę. Wiem że jak wariator jest padnięty to chodzi jak klekot, żeby zwracać uwagę na rudę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czy nie kopci olejem, ale jak ktoś będzie miał ciepły silnik to niekoniecznie mi się pokaże niebieski dym.. zawieszenie raczej wyczuje

Jakieś późniejsze naprawy za 1-2k nie byłyby problem ewentualnie.

#alfaromeo #motoryzacja #alfaholicy
  • 20
  • Odpowiedz
@czarnula897: jak masz pewną sztukę, o której wiesz że była odpowiednio serwisowana, od miłośnika marki, to można się poważnie zastanowić, jeżeli nie masz takiej sztuki upatrzonej to nie, zaraz wariator, panewki... o ten silnik trzeba naprawdę dbać, poczytaj na forach alfy, lepiej v6 lub diesel
  • Odpowiedz
@czarnula897 szukaj lepiej 2.5 v6 dużo mniej problematyczny, niezjebywalny ale też ciężko dostać dobry egzemplarz niemniej jednak wybieralbym busso zamiast ts'a mimo że sam jeżdżę jtd
  • Odpowiedz
@czarnula897: będąc szczerym wybierając 2.0 TS masz dużo większę ryzyko, że z tym silnikiem będą problemy, aniżeli wybierać 2.5v6 lub 1.9 KleKleKle.

Krótko: szansa wpadnięcia na minę jest dużo większa przy TSach. Najtańszy i w miare spoko TS to 1.6 105 km (bez wariatora). Twoja decyzja, twoje pieniądze.
  • Odpowiedz
  • 1
@czarnula897 NIGDY NIE BIERZ ALFY Z 2.0 TS. Jedyny TS warty uwagi, to 1.6 105 koni montowany w 147.

I jak jestem miłośnikiem tych samochodów i mam zadbanego TS, to nigdy nikomu nie polecę tego silnika.

Po pierwsze - TS bierze olej. Cały czas trzeba pilnować jego stanu. Jeśli zapomnisz to powoduje serię problemów o czym dalej.
  • Odpowiedz
  • 0
@czarnula897 Pamiętaj, że Alfy 156 są lekkie więc nawet 1.6 daje radę. A z pewnością jest mniej stresujące niż 2.0. Właśnie przez silnik 2.0 i skrzynię Selespeed Alfa jest uznawana, za jedno z bardziej awaryjnych aut.

Jeśli jesteś napalona na benzynę, to zastanów się nad 1.8. Jest ciut odporniejsze, ale nadal pije olej, nadal ma wariator i nadal potrafi się posypać. No i ma 144 konie, czyli niewiele mniej niż 2.0.
  • Odpowiedz
@czarnula897: Widzę, że na siłę próbujesz wmówić sobie wbrew wszystkiemu, że TS to dobry wybór pisząc o jakichś turbinach i dwumasach w JTD. Żeby potem płaczu nie było :). Ja TS'a nie brałbym w ogóle pod uwagę i skupił się na V6. To genialny silnik i jak ktoś się boi spalania to łyka LPG bez problemu. Albo JTD.
  • Odpowiedz
@czarnula897: A nie lepiej 2.0 JTS zamiast TS? Nie co wiecej koni, trwalszy wariator i ciągnie od niższych obrotów niż w TS. Miałem 2.0 150 km w TS (alfa 147) i mam teraz 2.0 JTS 165 km (alfa 156) i różnica jest odczuwała.
  • Odpowiedz
@Variv: Okej ale wy mi podajecie dużo droższe jednostki niż ja mam budżet na 2.0. v6 nie dość że jest mało to są w ciort droższe by znaleźć coś zadbanego, diesel 2.4 to samo. Twoje JTS to jest chyba liftowe więc to samo.
  • Odpowiedz
Okej ale wy mi podajecie dużo droższe jednostki niż ja mam budżet na 2.0. v6 nie dość że jest mało to są w ciort droższe by znaleźć coś zadbanego, diesel 2.4 to samo. Twoje JTS to jest chyba liftowe więc to samo.


@czarnula897: Okej, nie podałaś ile masz kasy na auto to wymieniamy co uważamy za lepsze.
  • Odpowiedz
  • 0
@jeloo Co do Selespeed to trochę ich problematycznosc jest rozdmuchana. Miałem 147 w Selespeed i mam 156. Owszem zdażają się usterki (sam miałem w 147 ). Tyle że znacząca większość usterek to prosta do naprawy awaria akumulatora ciśnienia który trzeba wymienić za około 200 zl (cześć od fiata bo alfa ma jako część serwisowa cały sterownik ) . Wiec nie jest to jakiś wielki problem.
  • Odpowiedz