Wpis z mikrobloga

@Kauabang: U mnie czy święto czy nie, od rana #!$%@?ą psy chorych psychicznie psiarzy co muszą to trzymać w bloku. I nic się nie da z tym zrobić w tym chorym kraju.
Żaden ogarnięty człowiek nie mieszka nie kupuje takiej klitki z własnej woli.


@Mizoginista: Gdy się mieszka w #!$%@? Większym i ma kawałek łąki po dziadku, to łatwo tak pisać. W mieście jest z tym, delikatnie mówiąc, problem. Pojedź kiedyś do miasta i zobacz ilu "nieogarniętych" ludzi ktoś zmusił do mieszkania w bloku.
Żaden policjant za coś takiego nie da mandatu. Może jedynie poprosić o to by się wstrzymać.


@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: za kilka dziurek to oczywiście że nie, ale przynajmniej przyjdą i postraszą sąsiada.

Natomiast jeśli ktoś wierci nieustannie przez 2-3 godziny, o świcie, w święto, to jest szansa że mandat jednak dostanie.
Przeczytaj sobie to, zacytuję fragment:

Sąd Najwyższy wskazuje, że zakłócenie spokoju publicznego to „naruszenie równowagi psychicznej ludzi, powodujące negatywne przeżycia psychiczne
@Shatter: nie w tym rzecz. Na wykopie panuje dziwna mania usprawiedliwiania wszelkich #!$%@?ń. Gość do którego się odnosiłem napisał

Ludzie myślą że jak oni mają wolne to wszyscy mają wolne. Ma czas teraz to wierci, im wcześniej zacznie tym szybciej skończy.


Ale co to kogo ma obchodzić? Równie dobrze w takim razie może sobie o 7 rano organizować orgię, strzelać petardami czy grać w piłkę w domu, bo akurat nie ma