Wpis z mikrobloga

@LawnmowerMan: Z czego płaczesz? Język ulega przekształceniu, niekoniecznie na bardziej logiczną formę. "Stąd" wzięło się od "z tąd", tak jak piszemy "z tego", a nie "stego". Po prostu pewne słowa ulegają zniekształceniu przez analfabetów i jestem przekonany, że kiedyś w słowniku będzie słowo "wogule". I łebki będą się śmiać, gdy zobaczą archaiczną formę "w ogóle" w jakiejś starej książce.
@LawnmowerMan: Teoretycznie nie ma takiego słowa jak "tąd", ale ewidentnie wygląda on jak inne słowa-wskaźniki: to, tutaj, tam, tego, tędy. Stawiam więc hipotezę, że pierwotna forma to właśnie "z tąd", ponieważ jest najbardziej logiczna.
@wypok_smieszne_obrazki: Może nigdy, bo USA podupadnie zanim to się stanie i będzie inny język dominujący, np. chiński. Chociaż faktem jest, że globalizacja sprzyja ujednolicaniu języka i jest to proces oczywiście korzystny, ponieważ odrębne języki nie mają żadnego sensu, poza tym, że siłą rzeczy wytwarzały się w społecznościach izolowanych i się uchowały z powodu pewnej inercji procesów językotwórczych.