Wpis z mikrobloga

Mirki powoli rozglądam się za autem 15-20k. Auto głównie na autostrady niemieckie do pracy więc co 3 dzień kręcone będzie 200-300km (oczywiście co jakiś weekend wypad za miasto, wiec dodatkowe km będą nabijane). Myślalem o toyocie avensis. Co sądzicie o tym wyborze? Myślałem też o fiacie ale wszyscy w koło odradzają. Jest tu może jakiś właściciel fiata i móglby się wypowiedzieć? Bardzo ważne: auto musi być mało awaryjne.
#motoryzacja #pytanie #toyota #fiat
  • 26
@benzdriver: grosze groszami ale ważne by koszt utrzymania mnie nie zjadł. Mam passata b5fl i tyle ile w niego wladowalem to aż mnie skręca. Może po prostu trafiłem na marny egzemplarz...
@verb666: jak na autostrady to bmw 5, audi a6, coś w tej krój bym patrzył i z dużym silnikiem. Jadąc 200 czujesz jak byś jechał ze 140 fiatem, auta wygodne, rozbujanie się do rozsądnej prędkości trwa moment. Dodatkowo jak coś przejedzie obok to Cie nie zdmuchnie tak łatwo;) Spalanie przy dużych prędkościach nie powinno jakoś bardzo odbiegać od małych autek;)
@zygus2: czy auto ma 200 czy 300 czy 400 przebiegu, 10 czy 20 lat(a przecież za 15-20k nowego nie kupisz), to już nie jest nowe auto i będzie się sypać. Największy problem starych aut to rdza, jak buda już jest przejedzona to lepiej nie kupować, jak nie to nie ma problemu.
@verb666: Ja bym się bał brać jakieś auto za 15-20k niemieckie, ze względu na rocznik - mogą już byc wyeksploatowane... oczywiście zależy. Ja polecam jakąś młodą toyotę albo może peugeot 407 w 2.7/3.0 diesel? Nie słyszałem, by coś tam złego się działo... no i ocynk.
@v-tec i mu głowa odpadnie od halasu na autostradzie . Miałem nie polecam.
@wiewior_s dobrze mówi. Na autostrady to coś większego trzeba. Przy 120 w hondzie i Toyocie jest duży szum powietrza. Przy 180 robi się jak na lotnisku podczas startu 747.
@v-tec kolego. Miałem accorda sedan 2004 2.0 Benz i tym się jeździć w trasie nie da. Teraz mam coś z grupy vag i przy 180 jest jak tam przy 90. Nie będę się klocil. Miałem oba samochody w krótkim czasie i mam porównanie.
@v-tec stalkujesz mnie ;)

Nawet b5fl będzie cichsze niż Avensis czy acco. Dopiero Lexus może się równać z niemieckim wyciszeniem. Dobrym wyborem jest A6 C5 3.0 benzyna wygodne dosyć mocne autko ;)
Po autostradach jeżdżę 120-140 przeciętnie. Chyba że późno do pracy wyjeżdżam to 160-180 na liczniku pokazuje jak warunki pozwalają.
@methanex: masz rację, ale jakoś nie wspominam dramatycznie accorda (niewiele jeździłem). A A6 C5 z benz. V6 to na pewno dobry wybór. Stare A8 D2 zaskoczyło mnie komfortem i cichą pracą silnika.