Aktywne Wpisy
![TSR44](https://wykop.pl/cdn/c3397992/TSR44_Iz1CwTuicu,q60.jpg)
TSR44 +319
ATAT-2 +342
Przeczytałem właśnie dwa wpisy ludzi z gastro którzy wręcz DOMAGAJĄ się napiwków i nie pojmują jak można ich nie zostawiać.
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Jezeli jesteś z normalnej ( ojciec, matka plus ewentualnie jakies rodzeństwo ) kochajacej sie rodziny, to poważnie się zastanów zanim się zwiążesz z kimś kto pochodzi z patologicznej czy rozbitej rodziny.
Jestem po trzech związkach z dziewczynami wlaśnie z rozbitych / patologicznych rodzin i zawsze kończy się tak samo. Niedobrze. Zawsze gdzieś ta skaza na charakterze wychodzi. Prędzej czy później.
Mój obecny, wieloletni, szczęśliwy związek z dziewczyną z normalnej rodziny zdaje się to potwierdzać.
Moje poprzednie dziewczyny podążają szlakiem tradycji swoich domów rodzinnych:
- alkohol
- nie chciane ciąże
- dzieci z różnymi partnerami
i ogólna patologia.
#zwiazki
#patologia
#rodzina
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dorotka-wu
Ja nie wypowiadam sie, bo nie jeste psychologe ale... no wlasnie( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Arvenia: To nie patologia, tylko tragedia. Patologia to ojciec alkoholik, nie ojciec tragicznie zmarły.
Pierwsza dziewczyna wychowywała się z babcią i siostrami (rodzice zmarli wcześnie). Kiedy ja poznałem miała chłopaka i dwóch frajerów z którymi się spotykała. Później byliśmy razem, ale wiem, że widywała się z jednym z frajerów, z resztą sama mi o tym mówiła, bo kolega. I alkoholowe zrywki.
Rodzina drugiej jest trochę skomplikowana. Jej mama była lekko duchem i równie lekko się prowadziła, moja była
Zaakceptował: ludolfina98
Teraz już wiem, że nie warto marnować czasu na takie osoby i im pomagać. Z doświadczenia.
Takie osoby mają już wbudowane defekty nie do przejścia, a bawienie się w rycerzyka jak pisze @
Można o tym poczytać w linku poniżej. I zgadzam się w pełni, że wychowanie ma olbrzymi wpływ na przyszłe zachowanie partnera.
Pamiętajcie także, że nie bieda a patologia relacji w rodzinie ma wpływ. Sporo jest rodzin biednych, ale kochających się, bez przemocy i alkoholu, i dzieci takich rodzin wyrastają na porządnych ludzi.
Tak samo w z pozoru normalnych
źródło: comment_xi4RuPOYymfLlIKMZRWklGsuQyMmSePY.jpg
PobierzZ patologii jest trudniej definitywnie wyjść niż np. z mentalnego przegrywu.
@Sajner: Zależy co rozumiesz przez "normalne rodziny". Często ludzi z tych biednych rodzin przywykają