Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak mi się przypomniały dziwne spotkania z takim jednym. Ja próbowałam być sympatyczna a on na moje słowa reagował jakoś dziwnie. Szyderczo. Ale oczywiście nie na każde moje słowo bo też był miły i próbował się przypodobać, ale spójrzcie na to z boku i oceńcie czy ja jestem dziwna, czy on jakiś niemiły..
Np mijamy jakiś budynek centrum handlowego a że budynek był całkiem ładny, że tak powiem architektonicznie i w ciekawym kolorze to mówię "całkiem ładne to centrum" a on "ładne?" i powiedział to z taką dezaprobatą jakbym powiedziała cos głupiego. Albo zarezerwował nam miejsca w teatrze i pamiętałam, że on często tam chodzi więc tak żartobliwie zapytałam czy zawsze wybiera sobie to samo miejsce a on tak strasznie poważnie to potraktował, jakbym na serio tak uważała, że zawsze na tym samym miejscu siada i się zdziwił i chyba kolejny raz uznał, że jestem stuknięta, to mu powiedziałam, że ja tak żartuję. Rozmawiamy o filmie, ja mówię, ze dziecko całkiem dobrze zagrało (czyli aktor dziecięcy) a on ironicznie odpowiada "dziecko ci się podobało" z takim jakby przekąsem. Albo szukamy jego samochodu i ja znów żartuję (wtedy to powinnam sobie chyba dać już spokój z zartami, choć nie zartowałam cały czas w zasadzie tylko to co tu opisuję) że powiniem wybrać samochód w bardziej nietypowym kolorze zeby łatwiej było go znależć i tu podałam jakiś szalony kolor (wszystko sympatycznym tonem, no żart) a on tak lekko złosloiwym ronem "ja wybieram samochód kierując się czymś innym niż kolorem". A ja sobie myslę "serio?, nigdy bym na to nie wpadła" :( Ale i tak chciał żebyśmy ten tego. Ale oczywiście ja nie chcę z kimś kto mnie mnie traktuję jak idiotkę.
To ja jestem dziwna bo mówię spontanicznie i staram się nie kreować na poważną s--s b---ę, która robi tylko uwodzicielskie miny i zachowuje się jak księżna? #feels #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wilku1984: super śmiałe. Piszesz z przekonaniem, że ktoś ma zaburzenie rozwojowe po paru zdaniach historii. Równie prawdopodobne można z niej wnioskować, że jest burakiem, już odsuwając to, że to jest tylko pare zdań.
  • Odpowiedz
@mama_Andrzejka: Heh częstotliwość występowania rzędu 0,84:1000 to jeszcze nie taka egzotyka, takich osób są tysiące i wcale nie tak trudno na kogoś takiego trafić. A czy tak jest w tym przypadku? Napisałem że to tylko hipoteza i w rzeczywistości może być różnie.
  • Odpowiedz