Aktywne Wpisy
14latnawykopie +27
Z ostatnich 3 zatrudnionych barmanów/barmanek jeden okazal się złodziejem, jeden alkoholikiem, a jedna n--------a. Czy jestem zdziwiony? Nie. Czy będzie lepiej na rynku pracy? Nie. Ogólnie gastronomia to patologia, praca za najniższą krajową, więc nie ma co za dużo oczekiwać. #pracbaza
assninja +118
Po takich rolkach widać jak oni są naprawdę biedni i jak małe mają marzenia, ot największe marzenie to napchać kasę jakiemuś koncernowi żeby mieć, kilka aut i się "pokazać" XD
na tych wszystkich rolkach przewija się to samo, obrzydliwy konsumpcjonizm i wydawanie pieniędzy na drogie rzeczy jako najwyższy życiowy cel. To naprawdę biedni ludzie
#frajerzyzmlm
na tych wszystkich rolkach przewija się to samo, obrzydliwy konsumpcjonizm i wydawanie pieniędzy na drogie rzeczy jako najwyższy życiowy cel. To naprawdę biedni ludzie
#frajerzyzmlm
Tak mi się przypomniały dziwne spotkania z takim jednym. Ja próbowałam być sympatyczna a on na moje słowa reagował jakoś dziwnie. Szyderczo. Ale oczywiście nie na każde moje słowo bo też był miły i próbował się przypodobać, ale spójrzcie na to z boku i oceńcie czy ja jestem dziwna, czy on jakiś niemiły..
Np mijamy jakiś budynek centrum handlowego a że budynek był całkiem ładny, że tak powiem architektonicznie i w ciekawym kolorze to mówię "całkiem ładne to centrum" a on "ładne?" i powiedział to z taką dezaprobatą jakbym powiedziała cos głupiego. Albo zarezerwował nam miejsca w teatrze i pamiętałam, że on często tam chodzi więc tak żartobliwie zapytałam czy zawsze wybiera sobie to samo miejsce a on tak strasznie poważnie to potraktował, jakbym na serio tak uważała, że zawsze na tym samym miejscu siada i się zdziwił i chyba kolejny raz uznał, że jestem stuknięta, to mu powiedziałam, że ja tak żartuję. Rozmawiamy o filmie, ja mówię, ze dziecko całkiem dobrze zagrało (czyli aktor dziecięcy) a on ironicznie odpowiada "dziecko ci się podobało" z takim jakby przekąsem. Albo szukamy jego samochodu i ja znów żartuję (wtedy to powinnam sobie chyba dać już spokój z zartami, choć nie zartowałam cały czas w zasadzie tylko to co tu opisuję) że powiniem wybrać samochód w bardziej nietypowym kolorze zeby łatwiej było go znależć i tu podałam jakiś szalony kolor (wszystko sympatycznym tonem, no żart) a on tak lekko złosloiwym ronem "ja wybieram samochód kierując się czymś innym niż kolorem". A ja sobie myslę "serio?, nigdy bym na to nie wpadła" :( Ale i tak chciał żebyśmy ten tego. Ale oczywiście ja nie chcę z kimś kto mnie mnie traktuję jak idiotkę.
To ja jestem dziwna bo mówię spontanicznie i staram się nie kreować na poważną s--s b---ę, która robi tylko uwodzicielskie miny i zachowuje się jak księżna? #feels #logikaniebieskichpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
W sensie że on tak brzmi