Wpis z mikrobloga

Takie super zdjęcia wrzucacie dziewczyny, że i ja dałam się namówić () Opiszę rzeczy ze zdjęcia z którymi ja się NIE polubiłam:
- Inglot korektor, okrutnie wchodzi w zmarszczki, po kilku godzinach wygląda źle na skórze;
- L'oreal Superliner Blackbuster - rozmazuje się, aplikator jest relatywnie duży, a końcówka staję się miękka i wygina się we wszystkie strony przez co narysowanie prostej linii staję się naprawdę ciężkie;
- NYX matte finish setting spray - bardzo śmierdzi alkoholem, nie zauważyłam żeby jakkolwiek wpływał na trwałość makijażu;
- NYX shine killer baza - nie za bardzo widziałam, aby cokolwiek zrobiła, może delikatnie wygładza skórę przez co aplikacja jest łatwiejsza, ale na pewno nie poprawia trwałości makijażu.
- Inglot baza - zapycha pory, nie poprawia trwałości makijażu

Jeśli chodzi o resztę produktów to wszystkie lubię/bardzo lubię/ uwielbiam. Jak chcecie żebym o którymś coś więcej napisała to dajcie znać. :)
#pokazkosmetyczke
źródło: comment_l0aGog7aVXnJZFN5t7WTZE178Ot4k75p.jpg
  • 10
@Paszczak113: Dziękuje, wiesz jeśli chodzi o kosmetyki to te opinie są bardzo subiektywne. Ja tez wielka miłośniczka eyelinera nie jestem, wiec nie spełnił moich oczekiwań i go odłożyłam na bok, radzę sobie bez :) Cieszę się, ze dla Ciebie się spisał!