Aktywne Wpisy
fishhero +1906
Dowiedziałem się, że znajomy rusek został zmobilizowany, więc z ciekawości czy żyje zapytałem, co tam u niego. Odpisał, że żyje i jakoś się trzyma, ale jest kiepsko... Siedzi przemarznięty w ziemiance pokrytej strzechą z najebnymi patusami i ćpunami, sra w krzakach, wszędzie dokoła tylko brud, błoto i walające się śmieci. Najlepsze jedzenie na jakie może liczyć to zimne gotowane kartofle, problem też jest z czystą wodą, więc piją jakiś syf z bajora,
![CrimsonCube](https://wykop.pl/cdn/c3397992/CrimsonCube_auReAPdmny,q60.jpg)
CrimsonCube +116
Ciekawa informacja w kontekście ostatniej dyskusji o RODOSach na wypoku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rod #rodos #nieruchomosci #krakow
#rod #rodos #nieruchomosci #krakow
![CrimsonCube - Ciekawa informacja w kontekście ostatniej dyskusji o RODOSach na wypoku...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/1ebf0f8019638676a3b8d2577c798cde3384aa203d144f3995dee825cf9da685,w150.png)
źródło: Screenshot_1
Pobierz
Mam pytanie do wszystkich, którzy nie trafili z wyborem studiów (nieważne czy poszli na gównokierunek, czy po prostu kierunek okazał się być nie tym czego szukali) i dostali w ryj od życia próbując znaleźć poważną pracę. Gdy oczekiwania mieliście duże, a okazało się, że 2k netto na umowie o pracę to coś całkiem niezłego.
Co zrobiliście w przypadku zmarnowania kilku lat i bycia w tym miejscu gdzie małolat jest tuż po maturze? Tłuczecie się w gównopracach i żyjecie jak studenci, kisząc się po kilku w pokoju i jedząc chleb z pasztetem? Ktoś załatwił wam znośną robotę po znajomości? Wróciliście do swoich pipidówek, bo tam mniejsze koszty życia? Wyemigrowaliście? Żyjecie na garnuszku rodziców?
#praca #przegryw #studbaza #pytanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dorotka-wu
źródło: comment_LLNP2e5MJwpcB8CboiVPYwyvgv8K3j0x.jpg
PobierzCzy czujecie, że na studiach jedynie zmarnowaliście kilka lat?
10 lat po zdaniu matury - bez obaw - mamy jeszcze 40-50 lat do zapierdzielania, nie trzeba stac w miejscu z powodu slabego wyboru kiedy mialo sie nascie
Moim "zbawieniem" okazały się kompetencje miękkie i języki obce (tzn. bdb angielski i szybko przyswajany niemiecki, powoli startuję do rosyjskiego).
Nie zarabiam w tej chwili dużo - 3k netto przy umowie o pracę (ok. 9 miesięcy po obronie), ale zarobki będą rosły, a praca lekka, przyjemna i nawet można się rozwijać.
@AbraCadaber: w jakim kraju siedzisz i co robisz?
@joteska: nie wiem czy @nightrain dostanie pracę w policji mając zespół stresu pourazowego, raczej nie. Ale do straży miejskiej powinno być łatwiej się dostać, choć słabo tam płacą.
@ripp1337: robisz w korpo? Angielski też
Sam angielski to niezbyt wiele, ale wystarczy, żeby się zaczepić. Pracodawcy coraz częściej inwestują w pracowników i to może być twoja szansa.
Co do tego m2 - tak, to ogromne szczęście życiowe. Nie ma co ukrywać, niewiele osób ma tak łatwo.
@Lukaszeu07: Możesz napisać co to za praca?