Wpis z mikrobloga

Cześć. Prośba o poradę.

Moja partnerka lat 30 chce ustawić sobie dietę redykcyjną. Bardzo możliwe, że pójdzie do dietetyczki poleconej, chciałbym ją w jakimś stopniu do tego przygotować. I tutaj pytanie - jakie powinny być spełnione podstawowe założenia diety/prośba o zweryfikowanie tego co słyszałem.

Dane:
- wiek 30 lat,
- waga 63kg,
- docelowa waga przez całe życie dorosłe 55kg,
- prawdopodobne zapotrzebowanie kaloryczne 1500 kcal (na ile to rzeczywiste nie wiem)

Problemy:
- od lipca 2016 nie może ćwiczyć, nie będzie mogła ćwiczyć do kwietnia 2018 roku (wcześniej zawsze bardzo aktywna),
- jest faszerowana progesteronem.

Co słyszałem:
- 1 gram tłuszczy na kilogram masy ciała - ile w tym prawdy? Gdzieś czytałem, że kobiety koło 30 roku życia nie powinny schodzić z tłuszczami poniżej 1 grama.
- 2 gramy białka na kilogram masy ciała.

Od 1500kcal uciąć 200kcal, czyli 1300kcal. Z czego 567kcal z tłuszczy (63 X 9kcal), 504kcal z białka (2 X 63 X 4kcal) i reszta, czyli 229kcal z węgli (1300kcal - 567kcal - 504kcal).

Jak to widzicie wstępnie? Jakieś podpowiedzi? Z góry dzięki za pomoc!

#mikrokoksy
  • 8
@Vronsky
1300 kcali to zdecydowanie za mało! Dla mnie (58 kg, 167 cm) zapotrzebowanie podstawowe na kalorie to ok 1430 (czyli jakbym tylko leżała i pachniała). Do tego dodaję się określoną ilość kalorii (zależy od rodzaju pracy, aktywności i ile chce się chudnąć/tyć)
@Vronsky: Moim zdaniem jedno z podstawowych pytań to: jak obecnie wygląda jej dieta. Bo jeśli teraz je 3000kcal i nagle zechce zbić na 1300 to słabo to widzę. Co do proporcji makro to nie ma co tak się rozdrabniać. Wystarczy nie jeść za mało białka i nie za mało tłuszczów i będzie ok, powiedzmy przynajmniej 1,5g/kg białka i jakieś 50g tłuszczów i gitara, chyba że jej pasuje dieta z większą ilością