Wpis z mikrobloga

#zerokarahajimerumahounosho - nope, nope, nope, nope... znów ekspozycja na twarz już od pierwszych sekund odcinka. Dlaczego? Za jakie grzechy? Przynajmniej te obrazki stylizowanie na średniowiecze są ok, ale ogólnie męczące to strasznie. Opening tak bardzo meh, ot parę niepowiązanych ze sobą, losowo dobranych scenek i przeciętny jpop. Jeszcze więcej ekspozycji. Ech. O nie ma to jak klisza o kłócących się towarzyszach i o tym jak to przez to się jednak "lubią". Ech. Jedna taka książka mnie nauczyła, że wyciąganie pierścionków z rzeki to nie jest najlepszy pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czy to 2011 i pora na żarty o strzale w kolano? Ech - nie ma to jak wygodne rozwiązania fabularne, co? Cóż za przypadek, że akurat ta starowinka tam mieszkała i jeszcze na dodatek akurat w momencie pojawienia się naszych bohaterów wyszła z domku. Przepychanka z wieśniakami, meh. Jeszcze więcej ekspozycji wyjaśniającej rzeczy. Biednie, niezrozumiane i prześladowane wiedźmy, chlip chlip. Dwa bite odcinki składające się niemal wyłącznie z dialogów.

Czemu to musi być takie nudne?

#anime #jaqqubizarrecontent
jaqqu7 - #zerokarahajimerumahounosho - nope, nope, nope, nope... znów ekspozycja na t...

źródło: comment_MdUjyIWyqUQQUhoy5QMTcbfGA3tarlKr.jpg

Pobierz
  • 13
@Jendrej: ale mówione było wyraźnie, 傭兵/youhei. Tym bardziej, że cały czas się do niego tak zwracają (głównego bohatera, do którego człowiek we wiosce mówił że też był). Twórcy wyraźnie nawiązali do Skyrima, ale nie dosłownie. Dlatego też w napisach dobrze było 'mercenary', gdyż to było właśnie wypowiedziane. Zamiana tego na adventuter była by już błędem i nadinterpretacją.