Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wytrzymałem jakieś 30 dni bez fapania. Niestety, po tym czasie przegrałem.

Pozytywy?

-Testosteron wzrósł zwłaszcza podczas ćwiczeń. Potrafiłem wykonać prawie 2 razy więcej powtórzeń

Jeżeli chodzi o pewność siebie w relacjach damsko-męskich to nie zauważyłem żadnych zmian. Może 30 dni to za mało.

Wnioski:
- należy ograniczyć całkowicie wszelką pornografię, nawet zdjęcia.
- nie należy bawić się siusiakiem, ani nie wykonywać nad nim żadnych czynności, które mogą przerodzić się w jawne walenie.

Ważne, żeby samemu się nie kusić, ani przez chwilę.

Zaczynam od nowa 5/+infinity
NOFAP ON!

#nofapchallenge

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania:

no beka trochę, ja mam luźniejsze podejście i nie czuję jakiegoś ciągłego napięcia, że jak tylko się dotknę penisa, to coś ryzykuję. Czasem przejrzę sobie zdjęcia ładnych kobiet, pobudzając się lekko. Wszystko na luziku, seksualność jest normalna, robienie z nofapu jakiegoś try-hard'u to jest jakieś #!$%@? nieporozumienie. Umawiam się i gadam z dziewczynami z tindera - to jest zdrowe, a nie jakaś abstynencja w oczekiwaniu na moce supermana. Jutro będę