Wpis z mikrobloga

W Polsce jak w lesie. Wróciłem z biedronki u nas czynna do 22. Kupiłem parę rzeczy w promocji. Podchodzę do kasy płacę ale coś mnie tknęło patrze na paragon a tam ceny nie te co na plakatach. Kużwa, mówie do kasjerki co jest, a ona na to że promocję dopiero od jutra. A że było tego trochę to że chcę zwrócić. Jutro se kupie taniej :-) Nie ma takiej możliwości bo zwrotów żywności ryb itd. nie ma..... zong jak ku....wa nie ma?? Wewnętrzny regulamin... Na nic się zdały tłumaczenia że nawet nie wyszedłem ze sklepu że mógłbym zapomnieć pieniędzy i tak musiałaby to cofnąć. Nie i #!$%@?. A kierowniczka powiedziała że promocję wystawiła teraz przy okazji zasłaniając normalne ceny bo nie ma nocki i jej się spieszyło. I tak straciłem około 40zł a biedronka klienta. #!$%@?łem się. #gorzkiezale #biedronka #januszebiznesu
  • 20
@Stulejusz_Wielki: nie wrócę nie ma #!$%@?. Już mam parę sklepów po obrażanych heh :-) a tak poważnie to przeniosę się do Kauflanda taka sama droga. Po za tym nie lubię być robiony w balona, bo cen z przed promocji nie było, były tylko te które obowiązują od jutra. I tym się sugerowałem
@sorhu: Tylko jak się okazało to tam rzeczywiście małym druczkiem piszę że od jutra, ale kto takie rzeczy czyta kiedy jest jedna cena wywieszona. Co innego gdyby były 2 ceny na jednym produkcie
@patrickk09: jeśli jest taka informacja to sprawa się trochę komplikuje. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji nie masz racji.

Z drugiej strony jeśli jest faktycznie skrajnie małym druczkiem to też jest to niedozwolone w myśl przepisów ale konkretnego paragrafu Ci nie podam.