Wpis z mikrobloga

Czy Kaczyński właśnie otwarcie przyznał, że nepotyzm i kolesiostwo to polityka kadrowa PiS?

W latach 2005 - 2007 wprowadziliśmy do spółek całą rzeszę ludzi, którzy mieli co najmniej doktorat z ekonomii albo prawa związanego z gospodarką.

Teraz odwołaliśmy się do innego mechanizmu, bo tamten zawiódł. Mianujemy ludzi z bliskich nam środowisk, którzy realizują nasz program.


Źródło: Gość Niedzielny

#dobrazmiana #bekazpisu #bekazprawakow #neuropa #polityka
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak się zastanawiam, czy jakbyście prowadzili firmę to wolelibyście powierzyć jakąś funkcję komuś zaufanemu z mniejszymi kwalifikacjami czy obcemu z większymi? Nie oceniam, chodzi o to że nepotyzm jest bardzo naturalnym zjawiskiem.
  • Odpowiedz
Dobre samopoczucie będące pochodną wysokich słupków sondażowych, żelaznego elektoratu kupionego za pińćsetplus, skutecznego przyspawania się do stołków na wszystkich ważnych urzędach - to wszystko sprawia, że już nawet nie chce im się udawać troski o państwo.

Najlepsze jest to, że s---------i nawet to, co w miarę dobrze funkcjonowało, albo było trudne do zepsucia bez intencjonalnego działania. Macierewicz rozłożył armię, a jego parówa ośmieszyła honor oficerów; nie ma chyba liczącego się kraju na
  • Odpowiedz
w zasadzie to jest dosyć normalne i powszechne na całym świecie ze rząd decyduje sam o obsadzie kadrowej państwowych spółek i urzędów, w końcu wygrał wybory i zależy mu na realizacji założeń programowych i rządzeniu na każdym szczeblu


@terwer358: Tak, ale PO wprowadzilo przepis o tym, ze dana osoba musi spelnic pewne kryteria, typu wyksztalcenie, doswiadczenie itd. jezeli chce objac dane stanowisko.
  • Odpowiedz
w zasadzie to jest dosyć normalne i powszechne na całym świecie ze rząd decyduje sam o obsadzie kadrowej państwowych spółek i urzędów, w końcu wygrał wybory i zależy mu na realizacji założeń programowych i rządzeniu na każdym szczeblu


@terwer358: taaa.
Bo spolki typu Energa oswietlenie czy Przeladunki portowe to spolki gdzie kryterium bycia wiernym wyznawca polityki partii rzadacej jest kluczowe...
  • Odpowiedz
Tak się zastanawiam, czy jakbyście prowadzili firmę to wolelibyście powierzyć jakąś funkcję komuś zaufanemu z mniejszymi kwalifikacjami czy obcemu z większymi? Nie oceniam, chodzi o to że nepotyzm jest bardzo naturalnym zjawiskiem.

@piotrsnow: a) państwo, w przeciwieństwie do prywatnej firmy, nie jest własnością jednej osoby. Konsekwencje tych decyzji poniesie nie Kaczyński, tylko my wszyscy.
b) w przypadku stanowisk wymagających wysokich kompetencji zdecydowanie szukałbym ludzi z wyższymi kwalifikacjami. Co zresztą robią
  • Odpowiedz
@mkarweta: Ale Ty wiesz, że podział prawica/lewica jest idiotyczny? Może być lewica światopoglądowo i prawica gospodarczo, może być odwrotnie, a może być po jednym skrzydle (co w tym przypadku właśnie nie ma miejsca). Więc w zasadzie rację mają i ci co krzyczą prawica, i ci co krzyczą lewica. A że to głupie to kogo to obchodzi. Ważne, że do założenia pasuje.
  • Odpowiedz
@NapalInTheMorning Good point. Przy czym z drugiej strony myślę że stanowiska o których mowa (prawo, ekonomia) są stanowiskami o dużo większym polu do interpretacji i w tym przypadku spójność poglądowa z górą może być ważniejsza od wyższych kompetencji na danym stanowisku w realizacji jakiegoś tam planu(to czy to dobry plan to zupełnie inna sprawa). Ale jakby jakiś inżynier kłócił Ci się że chce użyć innej technologii niż już jest zaplanowana(nawet jeśli
  • Odpowiedz
Ale jakby jakiś inżynier kłócił Ci się że chce użyć innej technologii niż już jest zaplanowana(nawet jeśli ma rację) to wstrzymuje to realizację projektu, a zazwyczaj "done is better than perfect".

@piotrsnow: akurat aktualnie w firmach technologicznych (np. Google) jest wyraźna tendencja do powierzania decyzyjności specjalistom - czyli masz zrobić X, technologia to twoja sprawa, podejmij najlepszą decyzję.

Natomiast, aby uniknąć problemu o którym wspomniałeś, po prostu szuka się ludzi z odpowiednim
  • Odpowiedz