Pani w szkole pyta Jasia: - Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki i Norwid? - Nie wiem. A czy pani wie kto to był: Zyga, Chudy i Kazek? - Nie wiem - odpowiada nauczycielka. - To co mnie pani swoją bandą straszy?
Siedzi człowiek na brzegu kałuży, a drugi w niej pływa. W pewnej chwili ten z kałuży podpływa do tego na brzegu i mówi: - Przepraszam bardzo, która godzina? Ten na brzegu zastanawia się przez moment, wyciąga z pod pachy termometr, ogląda go i mówi: - Tam na prawo
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki i Norwid?
- Nie wiem. A czy pani wie kto to był: Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem - odpowiada nauczycielka.
- To co mnie pani swoją bandą straszy?
#heheszki #pasjonaciubogiegozartu
Komentarz usunięty przez autora
- Przepraszam bardzo, która godzina? Ten na brzegu zastanawia się przez moment, wyciąga z pod pachy termometr, ogląda go i mówi:
- Tam na prawo