Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
drogie Mirki chciałabym podizelić się z Wami pewną historią... trochę #logikarozowychpaskow i #przegryw
Byłam w związku z facetem hm... niezbyt chojnie obdarzonym przez nature, na początku nie zwracałam mu na to uwagi ale wiecie, facet robi co może a ja nic nie czuje. Miał naprawde małego bo ok 13cm. Widział chyba ze czasami udaje ze jest mi dobrze ale nie dawal po sobie tego poznac, dwoil sie i troil (czasami nawet ot smiesznie wygladalo). Ale najgorszy byl pewien moment zapomnienia gdy wypalilam - ok a teraz nie smyraj mnie glowka tylko wloz calego (gdy on juz siedzial w calosci). Tak mowilam do mojego dawnego faceta;) gosc sie obruszyl, pomamrotal pod nosem i sie obrazil. na razie mamy ciche dni, jak mu powiedziec zeby cos z tym problemem zrobil? mamy 21 wiek sa przeciez jakies posoby na malego siusiaka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: NowyJa
  • 72