Wpis z mikrobloga

Cześć #rower, byłabym wdzięczna za poradę!

Obecnie mam BTWIN uniwersalny - https://www.decathlon.pl/rower-uniwersalny-original-520-id_8353018.html Bez bagażnika, z wymienionymi błotnikami.

Trochę o moim rowerowaniu:
- jeżdżę po różnych nawierzchniach. 80% asfalt, reszta drogi leśne. Wokół mojej miejscowości ciężko jeździć po samym asfalcie - jest kilka dróg szybkiego ruchu, które wolę omijać skrótami leśnymi,
- jeżdżę w większości po płaskim,
- obecnie trochę słabo z kilometrami, ale w zeszłym roku śmigałam po 100-150km dwa, trzy razy w tygodniu,
- w tym roku zamierzam przejechać trasy z Vätternrundan, więcej tutaj: http://vatternrundan.se/en/

I tak. Obecny rower, pomimo serwisowania, smarowania etc dość ciężko "chodzi". Mam też wrażenie, że opony są nieco za szerokie (z drugiej strony jak patrzę na opony w Tribanie, to trochę się cykam, czy nie stracę przyczepności w lesie/nie złapię gumy. Wiem, że trochę irracjonalny strach, no ale...). Ostatni mankament obecnego roweru, to brak możliwości zainstalowania standardowych toreb rowerowych (inna rama) i pojemnika na wodę (znów, rama).

All in all, nie szukam wyścigówki ważącej 8kg, marka też nie gra roli, wolałabym wygodny rower do rundek po okolicy, ale przystosowany też do kilkunastu dłuższych wypadów w roku. Cena tak do 3.000zł.

Proszu was o pomoc tak, jak ten Kotu prosi o zabawkę. :-)
Pobierz
źródło: comment_K4bIPqNIoWp1qmzv1JxpMB3SbXQBNAZj.jpg
  • 13
Cena tak do 3.000zł.


@aldrig: To jest kwota taka trochę pomiędzy wszystkim. Większa od potrzebnej na coś budżetowego, ale nieco za mała na coś już lepszego. Tak że serio: dorzuć z 500 zł i kup coś porządnego. A wcześniej się zdecyduj na rodzaj roweru, bo wspominasz coś o Tribanie, a po chwili o wygodnych rundkach po lesie. :) Jakiś cross z przyzwoitym amortyzatorem. Resztę "fitujesz" wymieniając np. siodełko i opony.
@elKoyote: nie znam się kompletnie na cenach rowerów, stad 3.000. :-) 500zł w górę czy w dół nie robi mi większej różnicy. Bazowałam na cenie obecnego.

Co do rodzaju roweru - no właśnie nie wiem, tutaj mam problem. Generalnie chciałabym uniwersalny, ale dostosowywalny w miarę potrzeb do dłuższych jazd. Ciężko po Szwecji jeździć samym asfaltem, w mojej okolicy trzeba kilka km przejechać laskiem, jak się chce autostradę ominąć. Nie zrobili ścieżki.
Ciężko po Szwecji jeździć samym asfaltem, w mojej okolicy trzeba kilka km przejechać laskiem, jak się chce autostradę ominąć.


@aldrig: To amortyzatora raczej nie potrzebujesz. Miękkie chwyty i porządne rękawiczki wystarczą. Przęglądnij "fitnessy". Przełajowy to takie ~4000 zł.