Nie cierpię tego okresu od złożenia wypowiedzenia do odejścia z pracy. Niby masz jakieś obowiązki ale każdy wie, że już raczej nic nie zrobisz i tak siedzisz i udajesz że pracujesz. To jest dużo bardziej męczące niż normalna praca. #pracbaza #zalesie
@root1: Ja przez 2 tygodnie miałem zakaz wykonywania czynności ale musiałem przychodzić do pracy, przynosiłem swojego laptopa i giercowałem, oglądałem filmy, szwendałem się z kąta w kąt. ( ͡°͜ʖ͡°)
@dzieju41: Mi zostały właśnie 2 tygodnie. Dostałem niby jakieś zadania jednak to daje obłożenie ~20%. Mógłbym niby oglądać filmy, jednak na Netflixie ostatnio nie ma nic co by mnie ciekawiło ( ͡°ʖ̯͡°).
@dzieju41: Z cyklu narzekanie: - nie mam prywatnego laptopa - książek w pracy nie lubię czytać (tylko wygodna kanapa) - nic ciekawego na Netflixie nie ma.
@dzieju41: Na szczęście na jutro wypisałem sobie urlop ( ͡°͜ʖ͡°) No nic, idę po jeszcze jedną kawę, odpalę spotify i do 12 (obiad) jakoś zleci. Potem to już z górki :D
@artisss: Charakter mojej pracy sprawia, że moje wszystkie sprawy są uporządkowane, zawsze ( ͡°͜ʖ͡°) A tak serio - pomijając satysfakcję, to co z tego miałeś? Czy ktokolwiek Ci za to podziękował? Co na to szefostwo? Przysłali kogokolwiek żeby przejął Twoje sprawy czy może "wyjebongo, ktoś z działu to ogarnie"?
@root1 generalnie tylko satysfakcja bo odszedłem w mojej opinii w nie najlepszych warunkach. Osoba która poniekąd miała wpływ na moją decyzję o odejściu przejęła. Uznałem jednak że dobrym pracownikiem jest się do końca.
@artisss: Ciężko mi się odnieść do Twojej sytuacji - tak jak mówię, charakter mojej pracy sprawia, że moje sprawy/zadania są ogarnięte na bieżąco. Dodatkowo nigdy jeszcze nie odszedłem w złych warunkach z pracy (choć zauważyłem, że jak raz pod koniec współpracy byłem gość ostry i asertywny to wspominają mnie bardzo, bardzo dobrze. Natomiast jak dajesz sobie wejść na głowę to tak będzie nawet na wypowiedzeniu). Ale no, taka branża :)
Widziałam coś podobnego za dziecka... Nie mogłam spać więc spoglądałam przez okno, zauważyłam taki "obiekt" Jak na ilustracji, poruszał się powoli i byl wielki (╥﹏╥) Nikt mi nigdy nie uwierzył, a pamiętam każdy najmniejszy szczegół. #przegryw #zalesie #kosmos
#pracbaza #zalesie
Mógłbym niby oglądać filmy, jednak na Netflixie ostatnio nie ma nic co by mnie ciekawiło ( ͡° ʖ̯ ͡°).
- nie mam prywatnego laptopa
- książek w pracy nie lubię czytać (tylko wygodna kanapa)
- nic ciekawego na Netflixie nie ma.
jakżyć [*]
No nic, idę po jeszcze jedną kawę, odpalę spotify i do 12 (obiad) jakoś zleci. Potem to już z górki :D
A tak serio - pomijając satysfakcję, to co z tego miałeś? Czy ktokolwiek Ci za to podziękował? Co na to szefostwo? Przysłali kogokolwiek żeby przejął Twoje sprawy czy może "wyjebongo, ktoś z działu to ogarnie"?