Aktywne Wpisy
matti-nn +174
#powodz Pamiętam powódź z 1997. Zapanował klimat ogólnego zjednoczenia Polaków. Powtarzane było przekonanie, że Polacy lubią się kłócić, ale w obliczu tragedii zawsze stajemy razem. Aktualna powódź udowadnia, że coś ewidentnie się zmieniło...
Varin +635
Powódź powodzią, ale na zachodzie Anglicy (BBC) zaczęli nas nazywać "Europą Centralną" a nie jak zwykle "Eastern Europe"...
#uk #powodz #ciekawostki #polska #europa
#uk #powodz #ciekawostki #polska #europa
73% Polek i Polaków jest przeciw przyjomowaniu, 25% za. Nie dziwi to. Podobnie w innych krajach byłego bloku wschodniego.
Natomiast u naszych "postępowych" sąsiadów jest dokładnie na odwrót. 73% niemców jest za przyjmowaniem nachodźców, a 26% przeciw.
Powiedzcie mi jak bardzo trzeba mieć sprany mózg bo po tym co tam sie o--------a tak odpowiedzieć na to pytanie? Samobójcy? Państwowa propaganda doszczętnie sprała im mózgi? Nie mogę dociec przyczyny takiej głupoty. I nie mówcie mi, że hehe mi polaczkowi się tak wydaje, przedawkowałem wykop a tak naprawdę sytuacja jest stabilna. Byłem wielokrotnie w Niemczech (i nie tylko) i widziałem na własne oczy ten upadek cywilizacji.
#imigranci #niemcy #polska #europa #4konserwy #ciekawostki
@LibertyPrime: Typuję tą przyczynę, ale to nie jest tylko państwowa propaganda.
@LibertyPrime: głębokie i wyparte poczucie winy za 2. WŚ. przez 70 lat powtarzane w kółko jedno robi swoje - nie są w stanie przyjąć żadnej formy nacjonalizmu choćby mieli nóż na gardle.
@kolak68: W niemal każdym większym mieście na zachodzie, w którym byłem. W Wiedniu jak wracałem w nocy metrem myślałem, że nie wyjdę z tego żywy ( ͡° ͜ʖ ͡°) A to i tak jedno z spokojniejszych miejsc.
@LibertyPrime: Pozostaje mieć teraz nadzieję że te 25% dobrowolnie opuści nasz kraj i wyjedzie np. do Niemiec.Tam pasują bardziej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Dlatego nie ma sensu się kłócić.
Jestem we Wiedniu przynajmniej raz w roku i nie widzę tego upadku.
No ale anony z wykopu popisały, całe społeczeństwo
@LibertyPrime: Kolega który był na kontrakcie w Niemczech w Duisburgu, mówił że czuł się jak na jakiejś misji stabilizacyjnej w Zimbabwe xD
@daf38: Kwitnie? Europa zachodna jest w strefie permanentnego kryzysu od wielu lat.
Do rzeczy: od trochę ponad pół roku mieszkam w Berlinie. Upadku Niemiec na codzień nie widzę. Nie czuję też strachu poruszając się wieczorami bądź w nocy po mieście (nawet po niesławnym Kreuzbergu).
Ale: przed emigracją postrzegałem Niemcy tak samo jak Ty. Emigracja pozwoliła mi dostrzec, że bardziej od lewackiej młodzieży mózgi wyprane mają wykopki od antyimigranckiej propagandy.