Moje ostatnie podsumowanie w formie "ostatnie dni w Polsce" cieszyło się sporą popularnością, więc pozwoliłem sobie zrobić kolejne:
1. Edmund Janniger, student z USA zatrudniony przez Antoniego Macierewicza w MON w celu organizowania wizyt zagranicznych naukowców zarabia 3,5 tys. zł miesięcznie, mimo że nie zorganizował jeszcze ani jednej wizyty. Kiedy wytknął mu to dziennikarz Kamil Sikora, zaatakował go oskarżając o kłamstwo i podsyłając screen ze strony MON mówiący o spotkaniu z amerykańskimi naukowcami. Problem w tym, że to spotkanie odbyło się zanim jeszcze tam pracował.
2. Dziennikarz TVP pyta posłankę PO Małgorzatę Kidawę-Błońską o to, czy nie jest niesmaczne, że Ewa Kopacz sadzi drzewa. Zapytany, czemu miałoby to być złe, dziennikarz przywołuje Smoleńsk.
3. Prezes TK, Julia Przyłębska (która, przypomnijmy, mieszka w Berlinie) na konferencji prasowej po jednym z wyroków urządziła kabaret ze sobą i sędzią Muszyńskim w roli głównej. Nie odpowiedziała na żadne pytanie zadane przez dziennikarzy. Ta sama sędzia odmówiła radiu Tok FM rejestrowania obrazu na ogłoszeniu orzeczenia TK. Apropos TK, z jego stron zniknął ciekawy artykuł prof. Garlickiego o tym, jak w latach 1933-38 likwidowano powoli TK w Austrii.
4. Kampania szkalująca sędziów przeszła od wynajdywania pojedynczych przykładów sędziów kradnących batonik w sklepie do oskarżeń samego Jarosława Wspaniałego. Tym razem na celowniku znalazła się Krajowa Rada Sądownictwa, instytucja wg naszego fuehrera postkomunistyczna. Opozycja szybko znalazła wypowiedź śp. Lecha Kaczyńskiego popierającego tę samą radę jako gwarancję przejścia od komunizmu do państwa prawa. Czekamy na materiał w "Wiadomościach" demaskujący bezczelność totalnej opozycji.
5. Prezydent Andrzej Duda - najwybitniejszy prezydent, bo nie czyta z kartki (i absolutnie nie je mięsa w piątek) - prowadzi korespondencję listowną z szefem MON. Zwierzchnik sił zbrojnych wyraził zaniepokojenie zmianami w polskiej armii. Rzeczniczka PiS, Beata Mazurek, pytana, czemu prezydent musi pisać listy do ministra odpowiedziała, że widocznie nie mogli się spotkać. Pałac prezydencki od siedziby MON dzielą 4 kilometry (samochodami MON to pewnie mniej niż 60 sekund), Belweder - ulica. PS. Nowym doradcą strategicznym prezydenta został instruktor narciarstwa.
6. Skarbówce wystarczy obecnie jedynie podejrzenie, że firma wyłudza VAT, by zablokować jej konta na 72h. Nowością jest także to, że urzędnicy dostaną premie za wydawanie decyzji na niekorzyść podatnika. Wszystko po to, by Mateuszowi spiął się budżet.
7. Mocarstwowe zapędy Mateusza Morawieckiego spotkały się z marzeniami o potędze Jarosława Wspaniałego i ziściły w projekcie "Centralny Port Lotniczy". Fuehrer pytany o ten projekt zabłysnął stwierdzeniem, że w tak okrągłym kraju jak Polska wystarczyłoby jedno centralnie ulokowane lotnisko, a nowy hub będzie obsługiwał nawet 120 miliony pasażerów rocznie. Jarosław Gowin dodał, że dobrym pomysłem będzie też zbudowanie Centralnego Dworca Kolejowego. Wszystko powstanie w polu buraków między Warszawą i Łodzią. Dokładna lokalizacja nie jest znana, ponieważ jak to w Polsce wszystko zaczyna się od końca i już wiadomo, jaki będzie sukces, mimo że jeszcze nawet nie wybrano miejsca. Frankfurt, Monachium, Heathrow i Wiedeń drżą ze strachu.
8. Donald Tusk został wybrany przewodniczącym Rady Europejskiej. Poparły go wszystkie kraje oprócz Polski. Mimo to politycy rządzącego obozu obwieścili sukces, a premier Beata Szydło była witana na lotnisku kwiatami przez samego fuehrera. Wiadomości wyemitowały materiał, w którym wybór kandydata wybranego 96-procentową większością głosów ogłosiły naruszeniem standardów demokracji. Te same Wiadomości wybór partii, która zdobyła 38% głosów około połowy Polaków i ma większość uważają za tryumf demokracji i wyraz woli suwerena.
9. Witold Waszczykowski lobbuje za uczynieniem Polski niestałym członkiem rady bezpieczeństwa ONZ. Prawdopodobnie mu się to uda, gdyż w najbliższej rundzie musi zostać wybrany członek z Europy Wschodniej, a żadne inne państwo nie zgłosiło kandydatury. Polska też była już niestałym członkiem, a obecnie takim członkiem z ramienia naszego regionu jest targana wojną Ukraina - miejsce jest więc głównie symboliczne, można się jednak spodziewać odtrąbienie wielkiego sukcesu Polski, jeśli się uda.
10. Minister Zagłady Środowiska, Szyszko, będzie poddany głosowaniu nad wotum nieufności w sejmie. Solidarność i poparcie wyrażą leśnicy - stanie się tak po części dlatego, że sekretariat Lasów Państwowych, który podlega ministrowi, organizuje darmowy transport i poczęstunek oraz oferuje urlopy tym, którzy stawią się na galerii sejmowej. Jest marchewka, jest też kij - ten sam sekretariat poprosił o listę leśników, którzy nie pojawią się w Warszawie.
11. W TVP Rzeszów chcąc zobaczyć prognozę pogody dowiemy się o cudownych objawieniach Matki Boskiej, grocie i cudownym źródełku w Borku pod Rzeszowem. W programie także rozmowa z pobliskimi zakonnikami i zaproszenie do modlitwy.
12. Rządząca partia ma zaledwie 3 prezydentów w miastach ponad stutysięcznych, w mniejszych też nie radzi sobie szczególnie dobrze. To problem, bo samorządy dysponują całkiem sporymi pieniędzmi i oczywiście stołkami. Jak więc pozbyć się niewygodnych samorządowców? To proste - zakazać im startować. Jak informuje poseł PiS Grzegorz Woźniak, w najbliższych wyborach startować nie będą mogli samorządowcy mający za sobą drugą kadencję. Również największy ból prezesa PiS - lewacka Warszawa - zostanie rozwiązany ustawą metropolitarną, która po cichu wróciła do komisji sejmowej.
13. Rozpoczęła się walka o "repolonizację" mediów. Na celowniku odwieczny wróg - hamburski koncern Ringer Axel-Springer. Pretekstem stał się list prezesa tej organizacji przypominający dziennikarzom wartości, jakie wyznaje RAS i jak powinni w związku z tym zapatrywać się na kryzys konstytucyjny w Polsce. Politycy PiS wraz z "niezłomnymi" i "niezależnymi" dziennikarzami podnieśli oburzenie wtłaczaniem ideologii do pracy dziennikarskiej. Szczególnie oburzone było środowisko Telewizji Republika (która w swoich ogłoszeniach o pracę wymaga od potencjalnych kandydatów "serca po prawej stronie") oraz Michał Karnowski z portalu wPolityce (kiedy pracował w RAS kilka lat wcześniej oburzał się na "charakter dziwacznych insynuacji, uparte i haniebne podnoszenie rzekomej niemieckości Axel Springer Polska, te szokujące próby grania na nacjonalistycznej nucie") Partia rządząca przypomniała też od razu o dominacji kapitału niemieckiego na rynku prasowym w Polsce, objawiającą się posiadaniem przez niemieckich wydawców takich opiniotwórczych czasopism jak Pani Domu, Tina czy Auto Świat. Zgadzam się z rządem - zdecydowanie powinniśmy promować polskie tytuły, np. Gazetę Wyborczą czy Politykę.
14. Sławomir Nowak, członek "gangsterskiej" PO i rządu Donalda Tuska został zdymisjonowany po tym, jak nie wpisał do swojego oświadczenia majątkowego zegarka za 10 tys. złotych. Szczęśliwie takie zatajanie majątku nie zdarza się w Prawie i Sprawiedliwości. Orzekł tak sąd, który nie widzi nic niewłaściwego w tym, że wartą prawie pół miliona złotych willę minister Szyszko wpisał jako wartą 17 tys. zł stodołę. Nie widzi w tym nic złego także partia, bo minister może być spokojny o swój stołek.
15. Wyczerpuje się paliwo smoleńskie. Po roku pracy eksperci komisji smoleńskiej, pobierający setki tysięcy złotych, nie mają żadnych nowych rewelacji, wyników czy prezentacji z parówkami i puszkami po piwie. Ponieważ do 10 kwietnia bardzo blisko, a fuehrer nie może przeboleć kolejnej już przegranej z Tuskiem, tym razem w Brukseli, minister Macierewicz postanowił upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, oskarżając Tuska o zdradę dyplomatyczną. Polski rząd jest gotów wystawić za byłym premierem list gończy.
W miarę postępów dobrej zmiany walka z lewactwem zaostrza się
14. Sławomir Nowak, członek "gangsterskiej" PO i rządu Donalda Tuska został zdymisjonowany po tym, jak nie wpisał do swojego oświadczenia majątkowego zegarka za 10 tys. złotych. Szczęśliwie takie zatajanie majątku nie zdarza się w Prawie i Sprawiedliwości. Orzekł tak sąd [...]
Prognoza została nagrana w sanktuarium maryjnym (z obowiązkowym cudownym źródełkiem) z jakiejś wioski i składa się w połowie z prognozy pogody, a w połowie z opowiadania o maryjnych cudach.
Jednym słowem bingo dla dziennikarzy Gazety.pl. Mamy więc "nie wiemy, czy to wciąż TVP, czy już Telewizja Trwam" i podobne kpiny. Wszystko utrzymane w tonie "powarowiali, nawet prognoza pogody jest kościelna". Efekt został osiągnięty. Najbardziej popularnym komentarzem
Skarbówce wystarczy obecnie jedynie podejrzenie, że firma wyłudza VAT, by zablokować jej konta na 72h. Nowością jest także to, że urzędnicy dostaną premie za wydawanie decyzji na niekorzyść podatnika
Da sie jakos postarzeć proces siwienia? Trafilem do gangu siwiaków a nie zakolaków, 26lvl a norwood nadal 0 tylko znajomi zaczynaja mi mowic wprost, ze pojawiaja sie siwe. #broda #fryzjer #barber #wlosy
1. Edmund Janniger, student z USA zatrudniony przez Antoniego Macierewicza w MON w celu organizowania wizyt zagranicznych naukowców zarabia 3,5 tys. zł miesięcznie, mimo że nie zorganizował jeszcze ani jednej wizyty. Kiedy wytknął mu to dziennikarz Kamil Sikora, zaatakował go oskarżając o kłamstwo i podsyłając screen ze strony MON mówiący o spotkaniu z amerykańskimi naukowcami. Problem w tym, że to spotkanie odbyło się zanim jeszcze tam pracował.
2. Dziennikarz TVP pyta posłankę PO Małgorzatę Kidawę-Błońską o to, czy nie jest niesmaczne, że Ewa Kopacz sadzi drzewa. Zapytany, czemu miałoby to być złe, dziennikarz przywołuje Smoleńsk.
3. Prezes TK, Julia Przyłębska (która, przypomnijmy, mieszka w Berlinie) na konferencji prasowej po jednym z wyroków urządziła kabaret ze sobą i sędzią Muszyńskim w roli głównej. Nie odpowiedziała na żadne pytanie zadane przez dziennikarzy. Ta sama sędzia odmówiła radiu Tok FM rejestrowania obrazu na ogłoszeniu orzeczenia TK. Apropos TK, z jego stron zniknął ciekawy artykuł prof. Garlickiego o tym, jak w latach 1933-38 likwidowano powoli TK w Austrii.
4. Kampania szkalująca sędziów przeszła od wynajdywania pojedynczych przykładów sędziów kradnących batonik w sklepie do oskarżeń samego Jarosława Wspaniałego. Tym razem na celowniku znalazła się Krajowa Rada Sądownictwa, instytucja wg naszego fuehrera postkomunistyczna. Opozycja szybko znalazła wypowiedź śp. Lecha Kaczyńskiego popierającego tę samą radę jako gwarancję przejścia od komunizmu do państwa prawa. Czekamy na materiał w "Wiadomościach" demaskujący bezczelność totalnej opozycji.
5. Prezydent Andrzej Duda - najwybitniejszy prezydent, bo nie czyta z kartki (i absolutnie nie je mięsa w piątek) - prowadzi korespondencję listowną z szefem MON. Zwierzchnik sił zbrojnych wyraził zaniepokojenie zmianami w polskiej armii. Rzeczniczka PiS, Beata Mazurek, pytana, czemu prezydent musi pisać listy do ministra odpowiedziała, że widocznie nie mogli się spotkać. Pałac prezydencki od siedziby MON dzielą 4 kilometry (samochodami MON to pewnie mniej niż 60 sekund), Belweder - ulica. PS. Nowym doradcą strategicznym prezydenta został instruktor narciarstwa.
6. Skarbówce wystarczy obecnie jedynie podejrzenie, że firma wyłudza VAT, by zablokować jej konta na 72h. Nowością jest także to, że urzędnicy dostaną premie za wydawanie decyzji na niekorzyść podatnika. Wszystko po to, by Mateuszowi spiął się budżet.
7. Mocarstwowe zapędy Mateusza Morawieckiego spotkały się z marzeniami o potędze Jarosława Wspaniałego i ziściły w projekcie "Centralny Port Lotniczy". Fuehrer pytany o ten projekt zabłysnął stwierdzeniem, że w tak okrągłym kraju jak Polska wystarczyłoby jedno centralnie ulokowane lotnisko, a nowy hub będzie obsługiwał nawet 120 miliony pasażerów rocznie. Jarosław Gowin dodał, że dobrym pomysłem będzie też zbudowanie Centralnego Dworca Kolejowego. Wszystko powstanie w polu buraków między Warszawą i Łodzią. Dokładna lokalizacja nie jest znana, ponieważ jak to w Polsce wszystko zaczyna się od końca i już wiadomo, jaki będzie sukces, mimo że jeszcze nawet nie wybrano miejsca. Frankfurt, Monachium, Heathrow i Wiedeń drżą ze strachu.
8. Donald Tusk został wybrany przewodniczącym Rady Europejskiej. Poparły go wszystkie kraje oprócz Polski. Mimo to politycy rządzącego obozu obwieścili sukces, a premier Beata Szydło była witana na lotnisku kwiatami przez samego fuehrera. Wiadomości wyemitowały materiał, w którym wybór kandydata wybranego 96-procentową większością głosów ogłosiły naruszeniem standardów demokracji. Te same Wiadomości wybór partii, która zdobyła 38% głosów około połowy Polaków i ma większość uważają za tryumf demokracji i wyraz woli suwerena.
9. Witold Waszczykowski lobbuje za uczynieniem Polski niestałym członkiem rady bezpieczeństwa ONZ. Prawdopodobnie mu się to uda, gdyż w najbliższej rundzie musi zostać wybrany członek z Europy Wschodniej, a żadne inne państwo nie zgłosiło kandydatury. Polska też była już niestałym członkiem, a obecnie takim członkiem z ramienia naszego regionu jest targana wojną Ukraina - miejsce jest więc głównie symboliczne, można się jednak spodziewać odtrąbienie wielkiego sukcesu Polski, jeśli się uda.
10. Minister Zagłady Środowiska, Szyszko, będzie poddany głosowaniu nad wotum nieufności w sejmie. Solidarność i poparcie wyrażą leśnicy - stanie się tak po części dlatego, że sekretariat Lasów Państwowych, który podlega ministrowi, organizuje darmowy transport i poczęstunek oraz oferuje urlopy tym, którzy stawią się na galerii sejmowej. Jest marchewka, jest też kij - ten sam sekretariat poprosił o listę leśników, którzy nie pojawią się w Warszawie.
11. W TVP Rzeszów chcąc zobaczyć prognozę pogody dowiemy się o cudownych objawieniach Matki Boskiej, grocie i cudownym źródełku w Borku pod Rzeszowem. W programie także rozmowa z pobliskimi zakonnikami i zaproszenie do modlitwy.
12. Rządząca partia ma zaledwie 3 prezydentów w miastach ponad stutysięcznych, w mniejszych też nie radzi sobie szczególnie dobrze. To problem, bo samorządy dysponują całkiem sporymi pieniędzmi i oczywiście stołkami. Jak więc pozbyć się niewygodnych samorządowców? To proste - zakazać im startować. Jak informuje poseł PiS Grzegorz Woźniak, w najbliższych wyborach startować nie będą mogli samorządowcy mający za sobą drugą kadencję. Również największy ból prezesa PiS - lewacka Warszawa - zostanie rozwiązany ustawą metropolitarną, która po cichu wróciła do komisji sejmowej.
13. Rozpoczęła się walka o "repolonizację" mediów. Na celowniku odwieczny wróg - hamburski koncern Ringer Axel-Springer. Pretekstem stał się list prezesa tej organizacji przypominający dziennikarzom wartości, jakie wyznaje RAS i jak powinni w związku z tym zapatrywać się na kryzys konstytucyjny w Polsce. Politycy PiS wraz z "niezłomnymi" i "niezależnymi" dziennikarzami podnieśli oburzenie wtłaczaniem ideologii do pracy dziennikarskiej. Szczególnie oburzone było środowisko Telewizji Republika (która w swoich ogłoszeniach o pracę wymaga od potencjalnych kandydatów "serca po prawej stronie") oraz Michał Karnowski z portalu wPolityce (kiedy pracował w RAS kilka lat wcześniej oburzał się na "charakter dziwacznych insynuacji, uparte i haniebne podnoszenie rzekomej niemieckości Axel Springer Polska, te szokujące próby grania na nacjonalistycznej nucie") Partia rządząca przypomniała też od razu o dominacji kapitału niemieckiego na rynku prasowym w Polsce, objawiającą się posiadaniem przez niemieckich wydawców takich opiniotwórczych czasopism jak Pani Domu, Tina czy Auto Świat. Zgadzam się z rządem - zdecydowanie powinniśmy promować polskie tytuły, np. Gazetę Wyborczą czy Politykę.
14. Sławomir Nowak, członek "gangsterskiej" PO i rządu Donalda Tuska został zdymisjonowany po tym, jak nie wpisał do swojego oświadczenia majątkowego zegarka za 10 tys. złotych. Szczęśliwie takie zatajanie majątku nie zdarza się w Prawie i Sprawiedliwości. Orzekł tak sąd, który nie widzi nic niewłaściwego w tym, że wartą prawie pół miliona złotych willę minister Szyszko wpisał jako wartą 17 tys. zł stodołę. Nie widzi w tym nic złego także partia, bo minister może być spokojny o swój stołek.
15. Wyczerpuje się paliwo smoleńskie. Po roku pracy eksperci komisji smoleńskiej, pobierający setki tysięcy złotych, nie mają żadnych nowych rewelacji, wyników czy prezentacji z parówkami i puszkami po piwie. Ponieważ do 10 kwietnia bardzo blisko, a fuehrer nie może przeboleć kolejnej już przegranej z Tuskiem, tym razem w Brukseli, minister Macierewicz postanowił upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, oskarżając Tuska o zdradę dyplomatyczną. Polski rząd jest gotów wystawić za byłym premierem list gończy.
W miarę postępów dobrej zmiany walka z lewactwem zaostrza się
#polska #polityka #dobrazmiana #bekazpisu #neuropa
@szyy: czy to przypadkiem nie była prokuratura?
@szyy: na podstawie czego tak piszesz?