Wpis z mikrobloga

Co ja mirasy odwaliłam w nocy, to ja nie... Czytałam sobie książkę, a właściwie to już ją kończyłam. Poszłam zrobić sobie jeszcze herbaty i zapalić fajka. Niestety zapalniczka odmówiła współpracy. Odpaliłam sobie więc go od gazu pod patelnią, na której wcześniej podgrzewałam kurczaka.

No i niestety, byłam trochę zaspana i nie zgasiłam gazu pod tą patelnią (był ustawiony na minimum) i poszłam do łóżka dokończyć książkę. Nie wiem ile czasu minęło może 15 minut gdy poczułam smród przypalonego tłuszczu.
O kurde, myślę, zapomniałam zgasić gazu, dosłownie wstaje z łóżka i widzę przez szybę w pokoju błysk zapalającej się patelni, biegiem do kuchni, biało od dymu, praktycznie mało co widać, dymiło się jak nie wiem, patelnia płonie wysokim płomieniem, nie tylko w środku, ale także na zewnątrz.

O----a!.jpg

Najpierw do okna, otworzyć bo się uduszę, dym mnie gryzł jak nie wiem w gardle. Po chwili otworzyłam okno, oczywiście po drodze zgasiłam ogień pod patelnią. Co robić? Oczywiście wiem, że tłuszczu nie gasi się wodą, sól! Do szafki z solą, sypnęłam, niewiele pomogło, jarała się po bokach. Do łazienki po stary ręcznik, rzuciłam na patelnię, która znów się rozjarała bardziej i kit.

Ściągnęłam ręcznik, znów buchnął ogień. CO ROBIĆ? A gdyby tak combo? Rzuciłam ręcznik jeszcze raz na patelnie i odkręciłam wodę w umywalce, a potem zalałam wodą... Oczywiście trochę buchało po bokach, ale się zgasiło... Oczywiście w panice nie wpadłam na to, żeby przykryć patelnie pokrywką, która była na szafce... Co się najadłam strachu to moje. Straty - jeden spalony ręcznik, jedna patelnia, lat 3, zapach spalonego oleju w całej okolicy, głównie w kuchni ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Jak to kurde trzeba uważać co się robi ( ͡° ʖ̯ ͡°) Obrazek poglądowy, żeby nie było, że foty robiłam.

#pozar #przygodyxandry #gotowanietomojapasja
xandra - Co ja mirasy odwaliłam w nocy, to ja nie... Czytałam sobie książkę, a właści...

źródło: comment_Zz5nKyCjjDf4dTrPxB2f8T59bjOjvb1j.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mieszkaniu > Straty - jeden spalony ręcznik, jedna patelnia, lat 3, zapach spalonego oleju w całej okolicy, głównie w kuchni ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@xandra: Spoko, jak robię chruściki co cały blok czuje olej który utrzymuje się jeszcze przez 2 dni na klatce i 5 w mieszkaniu da się przeżyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przynajmniej masz okazję na wymianę patelni i nauczkę
  • Odpowiedz
@xandra Kiedyś miałem podobny przypadek tylko na szczęście to nie był olej tylko mleko. Jednak i tak potem przez 2 dni śmierdziało przypalonym mlekiem w domu(+- 20 minut na dużym gazie 0,5l mleka) xd
  • Odpowiedz
@xandra: miałem podobnie na studiach. Nastawiłem olej na frytki i poszedłem na kilka minut coś zaprogramować na zajęcia… W wyniku zapalenia się oleju garnek do wyrzucenia. Nadpaliłem też ręcznik i zdaje się rozbiłem talerz, którym nakrywałem garnek, bo nie miałem pokrywki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz