Wpis z mikrobloga

Hej Astromirki,

Ostatnie dni i tygodnie były bardzo intensywne. Kolejnego weekendu nie było, bo trzeba było pracować. I wiecie co? Rzucam to wszystko i jadę w Bieszczady.

Dokładnie tak. W poniedziałek o 7:40 wsiadam w autokar z tablicą Ustrzyki Dolne, tam łapię Arrive do Lutowisk, idę z plecakiem w las i... Osiadam w Chacie Socjologa w Otrycie. Przez cały tydzień będę do dyspozycji w schronisku, gdzie daję prelekcje o gwiazdach ( ͡° ͜ʖ ͡°). Szkoły przyjeżdżają na opowiastki i przy dobrej pogodzie jakieś nocne obsy z lokalnym teleskopikiem.

Trochę przeraża mnie ilość projektów, w których teraz powinienem się produkować (takie zobligowanie) w świetle tego, że przez tydzień będę odcięty od świata. Internetu nie da się nosić we wiaderku ( ͡° ʖ̯ ͡°). Dobrze że zgrałem sobie memy na dyskietki.

No. To trzymajcie kciuki żeby dzieciaki mnie nie zjadły już pierwszej nocy :)).

Opowiem co się działo w sferze okołoastronomicznej jak tylko znów będzie dostęp do sieci. Do zobaczenia za tydzień!

PS: tak, można wpaść jako zwykły turysta w weekend ( ͡° ͜ʖ ͡°). W niedzielę zjeżdżam do Krakowa jakimiś busami około południa. Więcej info -> [link].

Pozwolę sobie zaspamować tym wpisem własny tag: #astronomiaodkuchni
A poza tym... #rzucamwszystkoijadewbieszczady #bedziesmiesznie #logout
AlGanonim - Hej Astromirki,

Ostatnie dni i tygodnie były bardzo intensywne. Kolejn...

źródło: comment_mCU1WKKCO0CvkBx9aKRqvLWjCsJs0huM.jpg

Pobierz
  • 12