Wpis z mikrobloga

@Lordon: nie chodziło mi o ten konkretny przypadek, ale o modę panującą wśród ludzi "jeżdżących" dirt i street jakieś tam parę lat temu. Przynajmniej u mnie w mieście 98% przypadków to był lans na dziwny rower w dziwnym ubraniu xd
@iedrzei: tzn to jego rower a ty mówisz o jego rowerze czyli rurki tak jak by należą do niego :p. Ale wytłumaczę ci to tak ... rurki na rowerze tego typu się ma bo : jak się wywalasz to spodnie przylegają do nogi przez co są mniejsze otarcia itp., nogawki nie latają na WSYZTSKIE strony przez co łatwo o upadek, sa rozciągliwe dzięki czemu nie ograniczają ruchów pod czas jazdy skoków