Wpis z mikrobloga

Przyjechałem do rodzinnego domu na weekend. Rano budzą mnie krzyki mame i siostry (16lvl). Schodzę na dół co by sie nie powyzabijały. Inba w #!$%@? siostra płacze i krzyczy. Siostra jest #wege od conajmniej 5 lat bez przerwy, ostatnio przestała jeść też ryby. Okazało sie że zeszła do piwnicy do takiej dużej zamrażarki zerwać świeży szpinak. No i zorientowała sie że jest to zamrażarka w której głównie jest mięso. No i krzyk bo ona musi oglądać MARTWE ZWIERZĘTA i my ją do tego zmuszamy. Mama że to niech spróbuje psa na wege przekonać i że najlepiej to niech się słońcem zacznie żywić. Ehh

#wegetarianizm #logikarozowychpaskow
  • 62
@RozowaZielonka:

Ostatnio było głośno o takich oszolomach jak wy, tylko oni próbowali wejść na mount Everest i im się stety umarło.

Mógłbyś przybliżyć sytuację? Bo ja kojarzę podobne zdarzenie tylko, że tam chodziło o jedną osobę, wegankę, gwoli ścislości. Wspinała się z mężem, też weganinem, ale on akurat przeżył, więc jeśli mówimy o tym samym przypadku, to liczba mnoga w Twojej wypowiedzi to jednak manipulacja.
@laggeros: co do tego karmienia się słońcem to tez kiedyś tak powiedziałem jednej wegance, odpowiedziała mi ze zna kilku BRETARIAN i maja się całkiem dobrze i ze w sumie sama rozważa na przejście na te dietę

(Google it xD)
@BumboKlaat:

Tu masz konkretnie przytoczone liczby:

http://www.huffingtonpost.com/2012/10/12/vegetarians-live-longer-longevity_n_1961967.html

Dalej za The Journal of the American Osteopathic Association (chociaż tu liczby wyglądają nieco inaczej, wciąż na korzyść wegetarian):
http://jaoa.org/article.aspx?articleid=2517494

Tutaj mowa ogólnie o mniejszym ryzyku zapadnięcia na choroby typowe dla mięsożerców:
http://www.health.harvard.edu/staying-healthy/considering-a-vegetarian-diet-is-meat-free-really-better

"A study published June 3, 2013, in JAMA Internal Medicine showed that vegetarian diets were associated with a 12% lower risk of death from

all causes—not just cancer. The benets

were
@palodisko jakoś rok temu. spowodowane własnymi przemyśleniami (długo o tym myślałem, a bodźcem do zmiany był komentarz weganina na yt z którym wymieniłem zdania. namawiał mnie on na weganizm, ale dla mnie to już przesada). w ramach ciekawostki zdarzyło mi się mieć niedobór żelaza, kiedy jadłem jeszcze mięso, a teraz jest ok. prawdopodobnie jednak miałem ten niedobór, bo piłem zbyt dużo czarnej herbaty (potrafiłem z 6-8 litrów pić) dziennie, a z tego
@Paladin_Woodrugh: Niech będą nawet biliony, mam to w dupie. W dalszym ciągu uważam że skoro człowiek od momentu powstania aż do dziś je mięso to widocznie jest na to dobry powód, to dla mnie znacznie ważniejsze niż te twoje badania.
W moim życiu spotkałem kilku wegetarian/wegan czy cokolwiek (wisi mi to i powiewa), żaden z nich nie wyglądał zdrowo. Tyle na ten temat.
@komarrek czyli lekceważysz dekady pracy ludzi znacznie bardziej kompetentnych od ciebie, bo ci się coś wydaje? Człowiek je mięsko, bo było. Niektórzy jedzą zgniłe jaja, inni mięso. Ten argument jest bezwartościowy. O ile dawniej jedzenie mięsa było zwyczajnie prostym i bezpiecznym rozwiązaniem, o tyle teraz jest bez sensu pod względem ekonomicznym, etycznym i, jak się okazuje, zdrowotnym.

W globalne ocieplenie też nie wierzysz, bo wiesz lepiej? Albo szczepionki nie działają, bo na