Wpis z mikrobloga

@hemoglobinka: to jest na słodko w takim stopniu w jakim chcesz. Ja ponad połowę zjadłam z odrobiną erytrytolu i dopiero na końcu dodałam nieco więcej słodkiego smaku, z czym nieco przesadziłam. Tutaj dominuje tłuszcz, węglowodanów wbrew pozorom nie jest zbyt wiele, więc to nieco inne śniadanie niż typowa owsianka albo inne porażki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie słodkie śniadania i tak zdarzają mi się dosłownie kilka razy