Wpis z mikrobloga

Myślę o inwestycji w nieruchomość. O ile wzięcie kredytu można tak nazwać.. Pracuję ponad rok czasu w Anglii i myślałem o wzięciu kredytu w Polsce i kupnie mieszkania pod wynajem. Czy ktoś z Was mógłby coś doradzić? Załóżmy, że mam 100 000zł własnej kasy. Myślałem o kupnie mieszkania w Krakowie lub we Wrocławiu.

#inwestycje #kredyt #banki #nieruchomosci
  • 14
@fruity: możesz coś więcej o tym powiedzieć? albo podrzucić jakieś materiały do poczytania i zgłębienia wiedzy?
@The_DiceMan: na razie nic nie liczyłem, szukam odpowiedniego miejsca na ulokowanie kasy, a że nie mam jej tyle by kupic mieszkanie, więc pomyślałem o kredycie. Mówisz, że jeżeli mam dochód w funtach to nie dostanę kredytu w Polsce?
@jumper13: Niewiele banków w PL ma w swojej ofercie kredyty dla osób pracujących za granicą.

Generalnie zasada jest taka - kredyt możesz otrzymać tylko i wyłącznie w walucie jaka wpływa ci na konto.
@jumper13: za bardzo nie ma o czym więcej mówić. rentowność z inwestycji w mieszkanie na wynajem to zwykle ~5%, na fundach wychodzi mi więcej. z wynajmem mieszkania jednak jest trochę zajęć - trzeba znaleźć lokatorów, pilnować żeby te mieszkanie jakoś wyglądało, do tego naprawy, podatki etc. jak nie jesteś na miejscu albo nie masz osoby która się tym zajmie (albo nie chcesz komuś głowy tym zawracać) to słabo to widzę.
@jumper13: Ale jaki jest sens kredytu? Masz tylko 100k zł czyli tyle ile warto mieć na koncie do szybkiego wykorzystania (nie mówię, a rozwaleniu, ale aby je mieć na wypadek nagłej potrzeby/okazji). Moim zdaniem kredyt się nie zwróci, a zablokujesz sobie te środki. Skoro mieszkasz w UK i tam teraz żyjesz. Po co Ci ten garb? Jak będziesz mógł zainwestować tę kasę i by się zwróciła to lepiej nie kredytować się
@jumper13: nie rób tego :)

nieruchomości sprzedają się coraz gorzej bo niektórzy wyczuli już pękającą bańkę, a ci co nakupowali próbują sprzedawać. Ogólnie gdzieś niedawno czytałem że obecnie duży odsetek mieszkań na wynajem przynosi straty w długoterminowym rozliczeniu. Zauważ że w Polsce nadchodzi inflacja (czego możesz się spodziewać po wydruku banknotów 500 złotych i programie 500+) i kredyt o zmiennym oprocentowaniu też może się różnie skończyć.

Inwestuj w coś innego albo
@jumper13: najczęściej polecane książki to chyba analiza techniczna rynków finansowych - murphy i inteligentny inwestor grahama. plus raporty finansowe spółek. jeśli chodzi o fundy to nic nie polecę bo żadnej nie czytałem, ale sporo informacji można znaleźć w sieci np. morningstar / trustnet, na stronach brokerów też często jest 'fund research'.