Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy kobiety nie piszą po spotkaniu czy piszą tylko jeśli im się spodobałeś? Pierwsza randka, wydawałoby się, że udana. Partnerka uśmiechnięta, spoko nam się rozmawiało i piło razem, zaobserwowałem nawet znaki typu bawienie się włosami (co oczywiście może nic nie znaczyć), ale ogólne moje odczucia były, takie że się sobie spodobaliśmy. Z tym, że mija dzień i ona nie pisze.. nawet dzięki za głupią randkę. Tak, wiem. Ja też tego nie zrobiłem, ale skoro to ja ją odprowadziłem bezpiecznie pod dom i się zawinąłem, to oczekiwałbym choćby takiego pytania z czystej empatii albo chociaż elegancji: "wróciłeś do domu?". Nie mamy się jeszcze na fejsie więc nie mogła sprawdzić czy jestem dostępny online. Jak to jest, mam czekać aż napiszę, a jak tego nie zrobi to znaczy że sobie odpuścić bo nie jest zainteresowana dalszą znajomością? Czy może forsować i pisać bo męzczyzna ma tak robić? Jakie są wasze opinie?
#zwiazki #podrywajzwykopem #randka #randkujzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 49
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania są jakieś takie głupie zasady niepisane.. przegrywa ten kto pierwszy mówi kocham, że nie pisze się za często snsów bo coś tam.. jak ją lubisz to napisz. Jak jest zolza to szybciej się przekonasz. Powodzenia :)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak widzę takie wpisy to zawsze przypominają mi się jakieś teksty pseudo PUA, jak to psychologicznie rozegrać po spotkaniu kobietę itp. Zawsze się trochę z tego powodu śmieje.
Nie ma co życia sobie utrudniać. Spodobało Ci się spotkanie? Napisz następnego dnia, że miło spędziłeś czas itp. jeśli jej też się podobało to się uśmiechnie i będziesz się dziewczynie miło kojarzył. Nie musisz od razu umawiać kolejnego spotkania, a nawet nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bo kto się pierwszy odezwie przegrywa, traci w oczach tej drugiej osoby, nawet nieświadomie. 2-3 dni trzeba czekać potem już na luźno można się odezwać, nie pokazujesz, żeś desperat i tylko ona Ci teraz chodzi po głowie (nawet jeśli tak jest).

najlepiej jutro jakoś po południu odezwij się jak mija dzień i sprawdź czy się gadka klei, ale na pewno będzie się kleić ;)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: dobrze myślisz moim zdaniem. Jakos to juz o niej swiadczy mimo wszystko ze sie nawet nie zainteresowala czy wrociles (a to doskonaly pretekst do zaczepki). Mimo wszystko bym cos tam jeszcze sprobowal ale jakby cos bylo nie tak (niechetne, oschle odpisywanie) to od razu odpuscil.
  • Odpowiedz
@WolfSky: @johny-kalesonny: Czytam takie wypowiedzi i sobie myślę, dokąd zmierza ludzkość. Faceci naczytali się poradników o podrywaniu, kobiety książek o zołzach i mamy takie społeczeństwo a nie inne.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak było na randce spoko to jej to napisz. Nie musisz na siłę ciągnąć smsowych/czatowych rozmów, wystarczy jedna wiadomość. Niech ona wie, że spotkanie Tobie też się podobało. Jeśli nic z tego nie wyjdzie to przynajmniej szybko się o tym
  • Odpowiedz
@Cukruuu: "naczytali się" - taka jest po prostu praktyka. Próbowałeś się częściej spotykać z kobietami? :) Ludzkość cały czas jest taka sama, to po prostu Ty masz problem ze swoimi wyobrażeniami na temat ludzkości, które nie pasują do rzeczywistości.

Tutaj nie ma nic wielkiego, po prostu daje się czas, by ktoś inny się odezwał, lub namyślał. #!$%@? jest pisanie natychmiast po randce, bo ociera się o desperację. I to nie jest
  • Odpowiedz
@Cukruuu: #!$%@? człowieku to jest poparte badaniami i to jest podejście psychologiczne, śmiejesz się z tego, ale to się robi nieświadomie, ocenia, osądza. Ty o tym nie pomyślisz ta dupa o tym nie pomyśli ale to się stanie, w podświadomości. Przeczytaj kiedyś kilka książek (i nie mówię tu o jakichś pseudo poradnikach o podrywie) tylko o badaniach, publikacjach.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: Zapytaj się ojca, czy czekał 3 dni, żeby się do Twojej matki odezwać, bo tak było naturalnie. Nie mówię, żeby pisać po randce zaraz jak się wróci do domu, ale co złego jest w napisaniu na drugi dzień smsa, że spotkanie było spoko.
@WolfSky: Poproszę o jakieś rzetelne źródło.
  • Odpowiedz
@Cukruuu: Co ma do tego mój ojciec, kumplu? :) I serio muszę go pytać o takie rzeczy? :) Skoro nie masz doświadczenia w tej kwestii, to może sam zapytaj ojca jak to 30 lat temu chodziło się na randki, i od której randki chodziło się do łóżka. I czy życie na kocią łapę to był wstyd wtedy. Obudź się, kumplu, nie żyjemy w latach 80-tych w PRLu.
  • Odpowiedz