Wpis z mikrobloga

Codziennie od 1.5 roku dojeżdżam do #pracbaza na #rower . W zimę również, Rower trzymam na korytarzu przy szatni, nikomu on nie przeszkadza że tam stoi.

Dzisiaj jak co dzień po końcu zmiany idę do szatni patrzę a tam jakiś żartowniś stwierdził że mój tylni błotnik jest jakiś dziwny i na siłę go wygiął do góry. Dobrze że nie jest na śrubach regulacyjnych bardzo mocno skręcony i tylko dlatego pozostał cały - jest wykonany z plastiku.

Zagotowało mnie to strasznie bo w momencie uszkodzenia pewnie jak zawsze nie było by winnego. Stwierdziłem że o tym żarcie poinformuję brygadzistkę bo takie zaczątki patologii trzeba niszczyć w zarodku.

Ciekawy jestem czy takie coś się jeszcze raz powtórzy, jeśli się powtórzy to jak to dalej rozwiązywać ponieważ nie byłem w takiej sytuacji jeszcze ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nikomu on nie przeszkadza że tam stoi.


@Baczy najwyraźniej jednak przeszkadzał jakiemuś januszowi na tyle że nie wytrzymał, ale za mało by odważył się poprosić o przedstawienie :)
  • Odpowiedz