Wpis z mikrobloga

@TinyHadronCollider: Kolejny przykład głupoty rządu.
Ja się zastanawiam po co Polsce rząd jak i tak nic nie robi? Tu jest dzicz jak w Bangladeszu prawie. Najbardziej skażone powietrze w Europie- rząd nic nie robi, najbardziej zakorkowane miasta- rząd nic nie robi... I dotyczy to PO, PiSu, SLD i wszystkich co do tej pory tu rządzili- ich działania są nieskuteczne. Łódź jest najbardziej zakorkowanym miastem Europy, tak samo jak inne miasta
  • Odpowiedz
Lublin tak wysoko, bo przez dłuższy czas mieliśmy rozkopanych wiele głównych ulic. Aktualnie robią jedno wielkie skrzyżowanie i jak skończą to powinno się odkorkować. W dodatku niedługo rusza budowa jednej z większych ulic (przedłużenie już istniejącej) co dodatkowo zredukuje korki.
O 15:30 nie ma problemu z przejazdem przez główne ulice. Trochę się stoi, ale bez przesady, nie ma tragedii.
  • Odpowiedz
@TinyHadronCollider: Fałsz.
Polskie miasta wcale nie są tak zakorkowane, jak na przykład Londyn. Londyn po prostu nadrabia swoją statystykę obwodnicą i wielkością.
To tak, jak sprawdzanie średniej zarobków, gdy dziewięciu zarabia 1.000, a jeden zarabia 500.000 (średnia zarobków wtedy to: 50.900).
Na przykład Łódź mogłaby bardzo łatwo w ciągu jednego dnia i bez tknięcia palcem infrastruktury poprawić swoje statystyki łącząc wszystkie przyległe miasta i wsie w jedno wielkie miasto.
  • Odpowiedz
W Krakowie fajnie promuje się komunikację miejską: czas przejazdu tramwajem podczas korków (bez korków też) jest znacznie dłuższy niż samochodem.
  • Odpowiedz
@MrBigos: w zeszłym roku Lodz tez była wyżej, skonczyły się remonty to i procent zakorkowania spadł :) więc Lublin pewnie spadnie w przyszłym roku

@krzywy_odcinek: tylko jeśli patrzy się na duże miasta (liczą to jako >800 tys. mieszkańców)

@budus2: teraz jak już otworzyli A1 jest trochę lepiej, jak będzie jeszcze S14 od zachodu to już w ogóle tranzytu nie będzie w mieście. A jak będzie tunel między dworcami to już w ogóle komunikacja miejska
  • Odpowiedz