Wpis z mikrobloga

Któryś z mirków boryka/ł się z nerwicą natręctw? Jestem prawie pewien, że ten problem mnie również dotyczy. Wygrzebaliście się z tego? Jak czytam opowieści ludzi, to cieszę się, że moje 'nawyki' są takie lekkie i w zasadzie tylko trochę irytujące. Poszedłbym z tym do specjalisty, ale zastanawiam się, czy dopiero wtedy nie zacznę się czuć jak wariat ( )
psycholog? psychiatra? Leczy się to terapią czy jakimiś #narkotykizawszespoko ?
Dopiero teraz, po dwudziestu-kilku latach pomyślałem, że zajebiście musi być bez tych paru dziwnych rzeczy
#nerwica #nerwicanatrectw #psychologia
  • 19
@cynamonowa: ciężko powiedzieć, mam to od zawsze. Na pewno lepiej byłoby bez tego, ale jakoś żyję, pracuję w dwóch firmach, ogarniam wszystko na bieżąco, mam znajomych, przyjaciół, różowego. W sumie tylko moja dziewczyna wie o jakiś moich natręctwach, ale są na tyle lekkie, że stwierdziła, że pewnie każdy ma coś takiego w mniejszym lub większym stopniu. Chcę coś z tym zrobić, żeby mieć święty spokój, żeby np. nie poprawiać cały czas
@DanieI: ruchy nadgarstkiem, ustawianie wszystkiego na stole w określony sposób, pociąganie nosem, czasami jakieś myśli, niezbyt groźne, ale jednak takie, których ciężko mi się pozbyć do czasu zajęcia się czymś innym i wiele innych. Nikt chyba nie zaobserwował u mnie nic dziwnego, bo nikt nigdy nie zwrócił mi na nic uwagi, choćby z ciekawości, więc ukrywam się perfekcyjnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@peanut_whu: perfekcjonizm + pedantyzm + nerwica natręctw

To by wskazywało na jakiś problemy z dzieciństwa, z przeszłości. Nieporządek z dawnych lat, który teraz próbujesz poukładać takimi czy innymi zachowaniami.
Psycholog to chyba najlepsze wyjście jeżeli czujesz że jest to dużym problemem.
Co do #narkotykizawszespoko to zielone Cię wyciszy w tej kwestii podobnie jak alko ale to tylko uzależni Cię od swojego działania. Właśnie takie celowe branie jest najczęstszą przyczyną wpadnięcia w
@peanut_whu: Takie leki tak czy siak też Cię porobią. Pewnie będą to psychotropy a każdy działa na głowę srogo. Najlepiej chyba terapia i robienie wszystkiego byle o tym nie myśleć.
Wiem, łatwo powiedzieć. Ja też np nie umiem przestać liczyć cholernych schodków na klatkach schodowych ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@peanut_whu

W sumie tylko moja dziewczyna wie o jakiś moich natręctwach, ale są na tyle lekkie, że stwierdziła, że pewnie każdy ma coś takiego w mniejszym lub większym stopniu.


Częściowo racja, bo na pewno nie każdy, ale wiele osób.
Dopóki nie utrudnia funkcjonowania, to chyba nie ma sensu się przejmować. Sam mam kilka lekkich obsesji i kompulsji, ale to tego nie zmieniam. Jedna z nich nawet mi pomaga w pracy.
@peanut_whu Jeżeli te natręctwa powodują, że czujesz się wyczerpany, zmeczony i odczuwasz przymus ich wykonywania, to najlepszym wyjściem byłaby terapia behawioralna. Wizyta u psychologa nie oznacza, że będziesz się czuł "jak wariat". To rozmowa z osobą, która zrozumie co czujesz i postara Ci się pomóc. Psycholog może Cię skierować do psychiatry, jeżeli uzna to za potrzebne. Jednak na razie proponuje zasięgnąć opinii psychologa.
@peanut_whu: Osobiście mogę polecić stronę zaburzeni.pl sa tam tematy,poradniki i wersja audio na Yuotube o tym czym jest nerwica , jak działa i jak z nią wlczyć.
Osobiście mi to otworzyło oczy i uświadomiło co tak naprawde mi dolega ,a niestety z wizyt u psychiatry takich informacji nie miałem.
Jeśli interesowała by cię jakaś książka to Anita Bryńska Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne
To czy pójdziesz to psychologa czy psychiatry to już twoja sprawa