Mam zniszczoną psychike,a to wszystko przez bande idiotów ze szkoły.
Podstawówke skończyłem dość gładko byłem dobrym uczniem jedynie problemy z matematyka,która zawsze poprawiałem. Wszystko zaczeło się w gimnazjum,byłem nieśmiały,małomówny wiec szybko stałem się ofiarą. Zawsze byłem gnębiony w klasie i nikt poza 1 osobą mnie nie lubił.Dzień w dzień byłem kopany,bity i z nikim nie rozmawiałem. Pod koniec 1 klasy wymyślili zabawe-rzut moneta i miałem im to przynosić jak jakiś pies,ale postanowiłem to zmienić. 2 gimnazjum na początku roku wdałem się w bójke z jednym typem-miałem tego dość i ją wygrałem wtedy wszystko sie uspokoiło. Koniec 3 klasy gimnazjum i nowa szkoła wreszcie... Po 2 dniach w nowej szkole(technikum) zostałem zastraszony przez grupe chłopaków z innej klasy i postanowiłem zmienić szkołe i tak sie stało. Po tygodniu byłem w nowej szkole i okazało sie,że uczy tam matematyki moja nauczycielka z gimnazjum u której miałem zawsze 1 lub 2.Zmieniłem klase na inna. 30 facetów w klasie znowu stałem sie ofiara były tez bójki itp jakoś dotarłem do 3 technikum. Miałem poprawki z matematyki i z polskiego na które nie przyszedłem,bo zostałem zastraszony przez kolegów "przyjdziesz to Cie obijemy z kumplami." Nie przyszedłem i 6 września wysłałem tate,aby odebrał papiery z technikum i tak postąpił. Sam tego chciałem,bo miałem już dość ciągłego gnębienia i obrażania. Dzisiaj znalazłem stare wiadomości na NK i wiecie co?Wszyscy mnie obgadywali i robili to specjalnie,żeby mi zniszczyć życie i im się to udało.
Tr dl; "Koledzy" w gimnazjum i technikum zniszczyli mi życie i psychike.
@LisekRugbysta: miałem poprawki do 4 klasy na które nie poszedłem i już nigdy nie pojawiłem sie w szkole.Papiery odebrał mój ojciec,a ja zakończyłem swoja nauke i zostałem bez wykształcenia.
@LisekRugbysta: mówiłem wiele razy,ale tylko w gimnazjum przez to było jeszcze gorzej "co tam dla tatusia sie poskarżyłeś hehe" i inne.W technikum juz nic nie mówiłem i udawałem,że jest w miare ok.
@janusz_pol: Takie są uroki polskiej szkoły... Zawsze mnie zastanawiało co tacy ludzie robią jak już "dorosną", udają dobrodusznych ojców lub wstydzą się tego co zrobili. Mają jakieś własne życie czy tylko żerują jak sępy. Czy takie myśli w ogóle się pojawiają? Tobie życzę byś odnalazł ludzi na których można liczyć.
@LegionPL: Dzięki za miłe słowa.Z moich obserwacji na fb część z nich jest teraz na studiach,część wyjechała,a reszta to zwykli pracownicy lub patologia.
@janusz_pol: Dawno nie czytałem nic bardziej smutnego ( ͡°ʖ̯͡°) Po ostatnim zdaniu, poczułem jakby to była zapowiedz jakiegoś filmu, w którym ma nadejść czas zemsty a oprawcy staną się ofiarami.
@janusz_pol: Zawsze do edukacji możesz wrócić, idź do liceum dla dorosłych. Zapisz się też może do psychiatry/psychologa. Może jeszcze wrócisz na właściwe tory życia.
Chcecie AMA z moim dziadkiem, który był uczestnikiem I wojny światowej? Bardzo dobrze pamięta tamte czasy i sporo ciekawostek których nie dowiecie się z TV (⌐͡■͜ʖ͡■) #ukraina #wojna #rosja #ama
Podstawówke skończyłem dość gładko byłem dobrym uczniem jedynie problemy z matematyka,która zawsze poprawiałem.
Wszystko zaczeło się w gimnazjum,byłem nieśmiały,małomówny wiec szybko stałem się ofiarą.
Zawsze byłem gnębiony w klasie i nikt poza 1 osobą mnie nie lubił.Dzień w dzień byłem kopany,bity i z nikim nie rozmawiałem.
Pod koniec 1 klasy wymyślili zabawe-rzut moneta i miałem im to przynosić jak jakiś pies,ale postanowiłem to zmienić.
2 gimnazjum na początku roku wdałem się w bójke z jednym typem-miałem tego dość i ją wygrałem wtedy wszystko sie uspokoiło.
Koniec 3 klasy gimnazjum i nowa szkoła wreszcie...
Po 2 dniach w nowej szkole(technikum) zostałem zastraszony przez grupe chłopaków z innej klasy i postanowiłem zmienić szkołe i tak sie stało.
Po tygodniu byłem w nowej szkole i okazało sie,że uczy tam matematyki moja nauczycielka z gimnazjum u której miałem zawsze 1 lub 2.Zmieniłem klase na inna.
30 facetów w klasie znowu stałem sie ofiara były tez bójki itp jakoś dotarłem do 3 technikum.
Miałem poprawki z matematyki i z polskiego na które nie przyszedłem,bo zostałem zastraszony przez kolegów "przyjdziesz to Cie obijemy z kumplami."
Nie przyszedłem i 6 września wysłałem tate,aby odebrał papiery z technikum i tak postąpił.
Sam tego chciałem,bo miałem już dość ciągłego gnębienia i obrażania.
Dzisiaj znalazłem stare wiadomości na NK i wiecie co?Wszyscy mnie obgadywali i robili to specjalnie,żeby mi zniszczyć życie i im się to udało.
Tr dl; "Koledzy" w gimnazjum i technikum zniszczyli mi życie i psychike.
#przegryw #truestory #feels #depresja #zalesie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zawsze mnie zastanawiało co tacy ludzie robią jak już "dorosną", udają dobrodusznych ojców lub wstydzą się tego co zrobili. Mają jakieś własne życie czy tylko żerują jak sępy. Czy takie myśli w ogóle się pojawiają?
Tobie życzę byś odnalazł ludzi na których można liczyć.
Komentarz usunięty przez autora
Po ostatnim zdaniu, poczułem jakby to była zapowiedz jakiegoś filmu, w którym ma nadejść czas zemsty a oprawcy staną się ofiarami.
Przypomniał mi się też ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=UndRkZ2ukYE
Zapisz się też może do psychiatry/psychologa. Może jeszcze wrócisz na właściwe tory życia.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora