Wpis z mikrobloga

@kawa-i-papierosy: Nie czepiam się, daje info jako ciekawostkę:
zdolność prawną ma każdy od momentu narodzin do śmierci, oznacza to, że ma niezbywalne prawa i godność człowieka.
To o czym wspomniałeś to zdolność do czynności prawnych. Częściową nabywa się w wieku 13 lat, pełną w wieku 18. Zdolność do czynności prawnych oznacza, że ma się moc kształtowania, tworzenia, modyfikowania i kończenia jakichś stosunków prawnych, np zawierania umów cywilnych.
W praktyce oznacza to
ale co mnie to obchodzi, że ,,nikt" tej sytuacji nie traktuje tak samo? co mnie obchodzą jakieś symboliczne pogrzeby?


@WOTANAZ: a co nas obchodzi, ze to człowiek? ^ ^

Jak nie traktujesz ich jak dzieci to nie oczekuj, ze inni też będą.

człowiek to żywy organizm homo sapiens.

hmm technicznie rzecz biorąc homo sapiens ma w swoim opisie np liczby chromosomów co czyni osoby z Downem nie ludźmi... Ba jakby szukać
polska rodzina to jest chyba najbardziej zagrożony gatunek na ziemi. Czyha na nią już nie tylko homodyktatura, neoliberalizm, gender ale także pigułka ellaone


@Internet_the_explorer: Co więcej, jeśli rzeczywiście coś zagraża przyszłości polskich rodzin to raczej to, że nie będzie z czego wypłacać emerytur, bo pisowska sekta zdemolowała system emerytalny, oraz to, że nie ma z czego płacić za pracę młodym lekarzom, bo Kaczyński woli przewalać budżet na rozdawnictwo.
O takich niuansach
@Naxster: cała ta dyskusja dotyczy tego czy zarodek jest człowiekiem, jak cię ta kwestia nie obchodzi to nie wiem co tu jeszcze robisz. jeżeli twój argument to ,,zarodek to nie człowiek, bo nikt nie robi mu pogrzebu" to pogadaliśmy. tak samo, jeśli uważasz, że możesz kogoś zabić, bo ,,nie przeprowadza trawienia". jasne, że możesz tak uważac, siebie oszukasz, ale biologii nie.

przeczytaj w wolnej chwili http://www.obiektywizm.pl/aborcja-w-obronie-smierci/ bo i tak nic więcej
@Naxster

Jedynym moralnie akceptowalnym pogladem na ochrone ludzkiego życia jest ochrona bazujaca na kryterium przynaleznosci gatunkowej oraz zycia. Kryterium funkcjonalizmu, czyli twierdzenie, ze ochrona zycia ludzkiego zalezy od wartosci tego zycia, ktore ustala spoleczenstwo w danym czasie i lokalizacji to nieoryginalna teoria, ktora jest rowniez bankrutem moralnym, wydawalo sie ze ostatecznie zbankrutowala w nazistowskich niemczech, ale najwyraźniej nadal powraca.

Pogrzeby dzieci, noworodkow, zygot odbywaja sie lub nie, w zaleznosci od tego, co
spoko, w ty samym sensie jako dorosły nie jesteś tym samym bytem, co kiedy byłeś dzieckiem


@WOTANAZ: Zdecydowanie nie.

Reszta to takie kręcenie ogonem, że straciłem ochotę do dyskusji

cała ta dyskusja dotyczy tego czy zarodek jest człowiekiem, jak cię ta kwestia nie obchodzi to nie wiem co tu jeszcze robisz.

nie, cała dyskusja dotyczy tabletek które ponoć "zabijają dzieci". Jeżeli ty masz w dupie te dzieci tak naprawdę (nie traktujesz
@WOTANAZ artykuł do którego linkujesz mówi o aborcji, jednocześnie nie krytykuje antykoncepcji, nawet tych nieszczesnych tabletek po.

Problem pozostaje taki, że dorosła kobieta nie może nic zrobić aby nie zostać matką. Bo antykoncepcja nawet najlepsza czasem zawodzi. Po to jest antykoncepcja awaryjna. Dlaczego próbować narzucać innym własne sumienie powodując czyjeś cierpienie? I nie, zarodki nie cierpią, na pewno nie przez zagniezdzeniem. Cierpią dorośli ludzie którym utrudnia się wyjście z już trudnej sytuacji.
Jedynym moralnie akceptowalnym pogladem na ochrone ludzkiego życia jest ochrona bazujaca na kryterium przynaleznosci gatunkowej oraz zycia.


@lazzyday: HAHAHA
każda butna autorytarność moralna kończy źle. Nie mam pojęcia co oznacza "ochrona bazująca na życiu" ale kategoria przynależności gatunkowej jest mega ciekawym konceptem. Jednym słowem osoba która doznała niemal całkowitego obumarcia komórek mózgowych i której serce siadło już w szpitalu wiec została podłączona do sztucznego podtrzymania jest człowiekiem wymagającym pełnej ochrony życia?
@Naxster:

każda butna autorytarność moralna kończy źle


Mogę ci wbić nóż w gardło tu i teraz i patrzeć, jak duisisz się własną krwią.

Nie mogę? AUTORYTARYZM

Nie mam pojęcia co oznacza "ochrona bazująca na życiu" ale kategoria przynależności gatunkowej jest mega ciekawym konceptem. Jednym słowem osoba która doznała niemal całkowitego obumarcia komórek mózgowych i której serce siadło już w szpitalu wiec została podłączona do sztucznego podtrzymania jest człowiekiem wymagającym pełnej ochrony
Nie mogę? AUTORYTARYZM


@lazzyday: Jak ci się włamie do domu w Ameryce to możesz
OH NIE AMERYKA = NAZISTOWSKIE NIEMCY XDDDDDDDDDDDDD

Trzeba być potworem, żeby jej tego odmawiać.

Ojej... a jednak się odłącza od podtrzymywania życia... hmm...

Nie jest osobnym organizmem ludzkim. Coś jeszcze wyjaśnić?

Czemu zapłodniona jest nie tylko juz nie komórką organizmu ale od razu osobnym organizmem? Zmiana DNA zachodzi też w komórkach nowotworowych, jak dużą ochronę powinniśmy im
@Naxster:

Jak ci się włamie do domu w Ameryce to możesz OH NIE AMERYKA = NAZISTOWSKIE NIEMCY XDDDDDDDDDDDDD


Słusznie. Prawo do życia można odebrać, jeżeli jest zagrożone inne. Ale jest ono przynależne każdemu człowiekowi.
Przez moment miałem nadzieję, że nie jesteś gimbem, ale na szczęście wyprowadziłeś mnie z błędu tymi emotkami.

Ojej... a jednak się odłącza od podtrzymywania życia... hmm...


Moralność nie jest dyktowana przez obowiązujące prawo lub praktyki. Prawda jest
które określają początek życia nowego organizmu ludzkiego


@NieRozumiemIronii: tego nie ma. Początek życia organizmu którego byłoby bardzo szkoda to inna kwestia... Takiego który by czuł swe istnienie...
Nie mówiąc, ze spora część cytatów to po prostu opisy embrionu, albo opisy całego życia ("życie wszystkiego zaczyna się od jednej komórki" - zdanie mało nadające sie do dysputy czy embrion to pełnoprawny człowiek).
Jest też: "The development of a human begins with fertilization"
@Naxster rozpisałeś się na tematy około społeczno-etyczne, ale moje pytanie tyczy ściśle biologii: czy są prace naukowe, twierdzące, że zygota nie jest odrębnym organizmem ludzkim. Jeśli tak, chętnie przeczytam, natomiast państwowych i społecznych zakazów i aborcyjnych oraz antykoncepcyjnych nie poruszam.
Zdaję sobie sprawę, że offtopic wpisu.
@WOTANAZ

Za M. Rothbard: (wolnorynkowiec kapitalista)

Ale są jeszcze inne okoliczności, które mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia tego zagadnienia. Jeśli płód ludzki miałby korzystać z tych samych praw, co wszyscy ludzie, to postawmy następujące pytanie: Jakiemu człowiekowi wolno przebywać bez pozwolenia, jako niechcianemu pasożytowi, w ciele innego człowieka? Tu leży sedno sprawy: w absolutnym prawie każdego człowieka, więc także kobiety, do dysponowania swoim ciałem. W momencie przerwania ciąży kobieta powoduje wydalenie ze
@kawa-i-papierosy: Ogólnie masz racje, bo zmuszanie kobiet do rodzenia w tak perfidny sposób to jest dramat #!$%@?, jednakże argumentowanie w rodzaju: "zamknij mordę, ciebie to nie dotyczy" jest pokazem kalectwa intelektualnego. Moze to rozszerzmy? Niech grupy związane ze sobą plciowo, zawodowo czy pod względem orientacji same sobie ustalają swoje prawa, bo tych z zewnątrz to nie dotyczy.
@NormanCroucher ale mnie chodzi o pozostawienie kobietom decyzji co do tego jakiej i czy w ogóle chcą używać antykoncepcji. Ten obrazek z podpisem to tylko uproszczenie, jeden z elementów, a nie główny problem. Bo przecież w sytuacji gdy zawiedzie np. prezerwatywa, problem z tabletka 72 po dotyka także faceta, ofc o ile mówimy o kimś kto ma rigcz.
@Internet_the_explorer: przykro mi, że podkopałem twój paradygmat, ale twoja reakcja obronna mało mnie obchodzi, nie zawracaj mi dupy takimi śmieciowymi komentarzami, rozdaj plusiki i wyjazd ʕʔ

@kawa-i-papierosy: hehe nom :P zaorał młodego prawaka, katole się go boją zobacz memy

Jest bardzo możliwe, ze przy każdej utracie świadomości to kim byliśmy ginie, a wraz z obudzeniem działający mózg generuje świadomość z posiadanych danych i swej budowy. Coś
@kawa-i-papierosy: od razu mowie że nie czytalem dyskusji.
Piszesz że dziadka to nie dotyczy, a ja mysle że jedbak troche tak. Im wieksza dzietnosc tym stabilniejszy system emerytalny. Także dziadek może byc cwaniakiem i pod pozorem troski o młode dziewczyny troszczy sie o siebie i swoją emeryturę.

Albo za bardzo kombinuje i dzkadzio po prostu chce mowic innym jak żyć.
Przypomniałem sobie o tym właśnie teraz, kiedy jest szum na ten temat. Doszedłem do wniosku że ta malutka pigułka uratowała mi życie. To kim jestem teraz, to z kim teraz mam dzieci, to kim jest moja żona to zasługa tej małej pigułki. Gdyby na tamte czasy moja dziewczyna zaszła w ciążę miałbym zmarnowane życie.


@hatersgonnahate: nie jesteś w stanie powiedzieć co by było. Może dziecko by Cie zmienilo i zachęciło do
@kawa-i-papierosy: zawsze mnie zastanawialo w czarnym protescie gaslo "moja macica moja sprawa". A co w przypadku jezeli kobieta chce aborcji a ojciec dziecka chce zeby sie urodzilo? O ile sie nie myle to musiala wypiac dupe wiec brala pod uwage ze ten kto wklada moze zostac potencjalnym ojcem? W calym tyl lewicowym krzyku nie slyszalem takiego argumentu. Lewica swoimi haslami pokazuje ze jest intelektualnie na poziomie ameby. Widzi to co chce
@kawa-i-papierosy: Zasadniczo może szkodzić, jako środek wczesnoporonny, dlatego zresztą powinna być stosowana pod jaką taką kontrolą lekarza, a nie jak cukierki. Chodzi o to, że we wczesnym stadium blokuje zagnieżdżenie zarodka, ale w późnym już powoduje typowe poronienie, a samo poronienie to możliwy krwotok i liczne powikłania. I tak naprawdę po zażyciu kobieta powinna po jakimś czasie udać się na kontrol do gina, czy wszystko jest w porządku.
@bluberr: Tabletka nie jest ingerowaniem w życie, dopóki nie zdefiniujemy, w którym momencie to życie się zaczyna. I tu dochodzimy do podstawowego problemu, bo dla każdego oznacza to co innego. Serce bije już w 6t, a tabletka po zastosowana na takim zarodku powoduje jego obumarcie także po zagnieżdżeniu. Tak że ten, sprawa nie jest taka hop siup prosta.
Przecież zawsze było tak że zakazywaniem sie interesują głównie ci którzy nigdy czegoś nie robili i sie po prostu nie znają
albo co najgorsze znają sie ale w imie swojego poglądu politycznego mimo wszystko zmieniają zdanie wiedząc że jest to gówno prawda bo tak pan jezus/kaczyński/korwin/zandberg powiedział a trzeba słuchać swojego mentora ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lavinka a w dyskusji nie było czasem mowy o ellaone a nie o środkach wczesnoporonnych? Bo 6 tygodni to trochę więcej niż max 5 dni podczas których ta tabletka ma szansę działać. (jeśli masz źródło potwierdzające ze tabletka spowoduje poronienie to poproszę ale to nic nie zmienia, prawidłowo stosowana ma być max 5 dni po stosunku)
@WOTANAZ:

Dyskusja jest bez sensu. Wystarczy wpisać hasło "przerwanie ciąży" w googla i wyskakuje co trzeba. Na przykład to:

http://www.mediklinik.sk/pl/ginekologia

Wyskok na Słowację, koszt 370 euro, zabieg w 1 dzień sprawa załatwiona. Żadnych pytań, żadnych dodatkowych papierów.

Możesz sobie jeszcze 100 lat gadać gdzie zaczyna się człowiek i filozofować z pozycji absolutnej moralności. Inne kraje mają to w dupie, wprowadziły u siebie takie prawo że ciążę można przerwać do 12 tygodnia
Z dalszej perspektywy widać więcej i - nie rzadko - lepiej.

Dziwi mnie to, że młodzi ludzie tak łatwo pozbywają się wiedzy i doświadczenia życiowego starszych od siebie.
@bluberr: Ellaone ma działanie wczesnoporonne również. Dlatego właśnie jest na tę tabletkę hejt. Tłumaczę, bo chyba nie wszyscy rozumieją, że nie zawsze tabletka stosowana jest zgodnie z przeznaczeniem.
@comrade: no jasne, o pedofilii też możesz sobie pleść trzy po trzy co tam chcesz jakie to złe i niedobre, w innych kręgach kulturowych mają to w dupie, śmigasz sobie na tajlandię albo do kambodży, dajesz parę złotych taksiarzowi i koniec, jesteś w raju. kto chce korzysta, kto nie chce - nie korzysta. kraje, które u siebie ograniczają pedofilię powodują tylko seksturystykę i tyle.
@lavinka chciałam źródło :/

Czy wszystkie leki które stosowane niezgodnie z przeznaczeniem powodują poronienie mają być na receptę? Z tego co wiem, kobietom w ciąży nie wolno przyjmować prawie żadnych leków bo cokolwiek może źle wpłynąć na płód.