Wpis z mikrobloga

A co tam, dodam coś od siebie do #recenzjayerby

Pajarito con Hierbas

Składniki: grubo cięte listki i gałązki, 10% ziół: burrito, cedron, mięta pieprzowa

Cena: ja płaciłem 16zł za 0.5kg tutaj, ale z reguły w sklepach jest po 20-24zł/0.5kg

Jeżeli miałbym polecić w miarę mocną yerbę komuś kto smaku yerby nie lubi to z pewnością byłoby to Pajarito con Hierbas. Czemu? Bo co prawda mięta i burrito to zaledwie 10% mieszanki, ale ich moc jest tak duża, że całkowicie zakrywają smak ostrokrzewu.

Już przy pierwszym zalaniu uderza orzeźwiający smak, utrzymujący się dość długo. Samo Pajarito jest gdzieś tam wyczuwalne w tle, ale słabnie wraz z każdym kolejnym zalaniem (co jest normalne) natomiast mięta i burrito wytrzymują znacznie więcej zalań (czuć je mocno nawet przy piątym zalaniu). Jeżeli chodzi o moc pobudzania to jest ona odczuwalna, w końcu to Pajarito przez co ta yerba jest nieco zdradliwa (niczym drinki w których nie czuje się alkoholu).

Z pewnością nadaje się doskonale do terere.

Ocena 4+/5.

#yerba #yerbamate #yerbamatewykopclub
Raffael - A co tam, dodam coś od siebie do #recenzjayerby

Pajarito con Hierbas

...

źródło: comment_rnAYUwLEJqDUGasw2bRd9cRY4ILNMUTE.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
Wiesz może jak smakuje w porównaniu z Amandą con hierbas?


@Trzesidzida: Amandę con Hierbas piłem dawno temu (ponad rok bodajże), ale z tego co pamiętam to zioła są tam dużo mniej wyczuwalne przez co yerba gra główne skrzypce jeżeli chodzi o walory smakowe. No i Amanda con Hierbas jest słabsza w działaniu niż to Pajarito.
  • Odpowiedz
@Raffael: to tym bardziej chętnie spróbuję tego Pajarito. A amande pilem niedawno ipowiedziałbym że w smaku yerby i ziół jest mniej więcej pół na pół, ewentualnie 60% yerby i 40 % ziół
  • Odpowiedz