Wpis z mikrobloga

@Herflik: Ale z tymi książkami to mają rację. Kiedyś starsze rodzeństwo dawało młodszemu książki. A teraz?
Objęła mnie nowa podstawa programowa. Czyli musiałam co roku kupować nowe książki. Jak byłam w technikum, weszła kolejna nowa podstawa programowa, czego skutkiem było, że nie mogłam sprzedać książek, które kupiłam rok temu. Czaicie? Nie dość, że musiałam nowe kupić, to jeszcze nie mogłam ich sprzedać. Książki nie należą do najtańszych, nie każdego stać na