Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie tylko do mirków w kilkuletnich związkach, jak często uprawiacie seks? U mnie jest to 3-4 razy w miesiącu, jesteśmy młodzi, bez dzieci, z własnym mieszkaniem. Moja żona o godzinie 21 śpi już na kanapie, wszelkie próby podjęcia tematu przeze mnie kwitowane są tekstem typu "Ty znowu marudzisz, nie użalaj się już". Generalnie Ona twierdzi że nie ma problemu i to ja wymyślam. Jak to u Was jest?
#pdk #zwiazki #kobiety

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 34
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Porozmawiaj z nią o tym, że chciałbyś częściej. Komunikacja nie boli, a może zdziałać cuda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli obydwoje pracujecie (pewnie tak), to często zdarza się tak, że nie macie dla siebie dość czasu i energii na igraszki... można z tym walczyć, lepiej się organizując. Zróbcie sobie wolne popołudnie, w weekend umówcie się, ze śpicie w opór i nie wychodzicie z łóżka itd.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jestem z różowym 8 lat w związku.
Bez ślubu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gówniak lvl 6 here.
Na początku sexy jak dwa króliki po fecie. Teraz, 4-5 razy w tygodniu. Najlepsze są wyjścia, kiedy różowy wypije. Wracamy do domu i wstępuje w Nią istna gwiazda porno z BDSM ()

  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: wszystko jest dobre, jak zna się granice, typu ma się super seks normalnie, a nie raz na jakiś czas, po wypiciu alkoholu i rozleźniu nagle jest się "gotowym na więcej" i odważniejszym, bardziej pewnym siebie i bezpośrednim. w seksie ważna jest zdrowa równowaga (chyba, że ktoś lubi tylko w jeden sposób), raz czule i spokojnie, raz na ostro, raz z eksperymentami, a raz ot tak, raz w kuchni przed
  • Odpowiedz
@lunaria: Ja jestem taki rozluzniony, lubie równowage i harmonię niczym ying&yang. Mam w sobie jackyl & hyde :D Najgorzej jak jedna strona właśnie ma tylko jedną stronę. No cóż nie wyszło,ale nie żałuje, a różowa nigdy nie chciała pić alko. Raz innego afrodyzjaka zapodałem i bylo epicko,ale poźniej juz nie chciala
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: Przypuszczam że na dłużą metę, rownież miał bym tego dość. Ale na chwile obecną, takie "odskocznie" są przyjemne ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Rano budzimy się uśmiechnięci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: no to widocznie to nie to, jakby super nie było, niestety ( ͡° ʖ̯ ͡°) innego afrodyzjaka? jeśli to zioło, to nie znam lepszego seksu niż po spaleniu się, uch. a co mówi @M-Power oj nawet nie wiesz, jak czasem tego chcemy, a partner się, hm, boi? inaczej - raczej takiej władzy nad nami. a i wiele różowych lubi pseudo ból, tylko głupio powiedzieć
  • Odpowiedz