Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirabelki, dlaczego wbijacie ludzi do friendzone? Zacznijmy od mirabelek – zakładając że nie jesteście interesownymi szmatami, które wykorzystują zakochanego leszcza na stawianie kina, jedzenia itp., to po co takiego biedaka męczyć i dawać mu złudną nadzieję i się z nim spotykać? Przecież od spędzania czasu ma się koleżanki/przyjaciółki, czyż nie? To nie jest ból dupy, bo w swoim życiu czasami mi się z dziewczynami udawało, ale też i byłem odrzucany, ale nigdy nie wchodził w grę friendzone – jeśli nie wzbudzam u laski żadnego zainteresowania, to umiarkowane koleżeństwo to max co ma sens między nami być #zwiazki #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dorotka-wu
  • 42
@AnonimoweMirkoWyznania: Dla dziewczyny, facet-przyjaciel ma kilka zalet nad przyjaciółką.
1. Nie obgaduje jej za plecami, więc może się zwierzyć i wygadać, a nawet i wypłakać
2. Nie stanowi konkurencji w większości kategorii (a kobiety między sobą konkurują nie tylko w podrywaniu facetów)
3. Może jej wytłumaczyć, jak wyglądają niektóre sprawy z punktu widzenia mężczyzny
to ze jestescie w friendzone to tylko i wylacznie wasz wybor :)


@CurIy: no i o tym pisze anon, że na takie coś nie idzie. Zapomniał jednak spytać dlaczego kolesie dają się tak robić w wała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Bo mają z tego korzyści. Kobiety z natury są głupie ale nie aż tak, żeby nie widzieć, że facet jest w nich zakochany. Oczywiście przyłapane obłudnie się tłumaczą, że "ja myślałam że on mnie traktuje jako koleżankę hihi" ale nie należy w to wierzyć.