Wpis z mikrobloga

#dji #phantom #drony

Przy okazji zawołam @IRONSKY_UAVTechnology bo widać, że ogarniają temat

Czaję się na Mavica od jakiegoś czasu. Kosztuje to kupę kasy bo jest nowe, małe, zajebiste i w ogóle piękne. Poza problemami wieku dziecięcego Mavic wydaję się być warty uwagi, ale...
Czy jest mi potrzebny? Okazało się, że nie do końca. Jarałem się jego wielkością ale już mi przeszło. Noszenie go w momencie kręcenia jakiejś imprezy w plenerze nie ma za bardzo sensu. Nie dość, że dźwigam DSLR + statyw lub rig to jeszcze miałbym nosić drona. Odpuszczam. Wolę poświęcić te 30 minut żeby przejść do auta, wyjąć Phantoma, polatać i go schować. Podróżnik ze mnie żaden. Nie będę nagle na środku lodowca na Alasce wyjmował drona i filmował ;) Do czego zmierzam? Zdecydowałem się na P3P bo P4 to w zasadzie podobna kamera, ładniejszy wygląd, omijanie przeszkód, więcej opcji w DJI GO app oraz 2tys PLN więcej. Według mnie nie warto. Czy robię dobrze?
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@addict83: Mam takie same zdanie, zrobic co ma zrobic i schowac spowrotem. A co do P4 to fajne to omijanie przeszkod ale za 2k? Sam poluje na P3A.
  • Odpowiedz
@addict83: dokładnie. Sam sobie dobrze odpowiedziałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie warto dokładać do zwykłego PH4. PH4 Pro już jest lepsza kamera ale on kosztuje ok. 7500zł brutto. Jeśli mało będziesz latać to w zupełności ci starczy PH3 ale wersja PRO bo ma lepszą kamerkę. Chyba, że nie potrzebujesz 4K to wystarczy adv. Nie kupuj wersji standard bo jest problem z zasięgiem (zależny od miejsca lotów).
  • Odpowiedz