Wpis z mikrobloga

Mireczki. Czysto teoretyczne pytanie. Jakie wady i zalety będzie miał miernik częstotliwości zbudowany na dzielniku napięcia zbudowanym z jednego rezystora i cewki. Jak wiadomo wraz ze wzrostem częstotliwości rośnie reaktancja (rezystancja) cewki. Aby zmierzyć częstotliwość wystarczyłoby zmierzyć napięcie za pomocą jakiejś ATmegi (oczywiście można użyć czegoś innego), przeliczyć wynik (proste obliczenia) i wyświetlić wynik. Czy to ma prawo działać w ogóle? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Plusem na pewno mógłby być szeroki zakres pomiaru lecz dokładność mogła by być trochę gorsza ze względu na to że cewka nie jest idealna i posiada jeszcze rezystancje i pojemność.
#elektronika
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MagicznyHubert: To będzie działać dobrze w pewnym zakresie. Zakres ten zależy od parametrów elementów. Można dobrać tak, żeby pojemność i rezystancja wewnętrzna cewki nie przeszkadzały w wybranym zakresie. Można też te parametry cewki zmierzyć i uwzględnić w obliczeniach. Oczywiście takie coś będzie działać wyłącznie dla czystej sinusoidy bez składowej stałej. Ale... jeśli masz mierzyć to napięcie atmegą to przecież możesz od razu po prostu zmierzyć bezpośrednio częstotliwość przebiegu...
  • Odpowiedz
Plusem na pewno mógłby być szeroki zakres pomiaru


@MagicznyHubert: No nie wiem, po prostu mierząc częstotliwość odpowiednio zaprogramowanym mikrokontrolerem masz zakres od arbitralnie niskich częstotliwości do MHz więc zakres pomiaru tej metody z cewką będzie o kilka rzędów wielkości mniejszy.
  • Odpowiedz
@MagicznyHubert: Przy takiej metodzie pomiarowej wszelkie zmiany ofsetu/wypełnienia a nawet amplitudy czy kształtu mierzonego sygnału będą miały nieporównywalnie większy od czestotliwości wpływ na wynik pomiaru. Tego się nie da zrobić dobrze bez zastosowania elektroniki kompensacyjnej o takim stopniu skomplikowania że taniej już było by kupić oscyloskop.
  • Odpowiedz