Wpis z mikrobloga

#nostalgia #lata90 #30plusclub

W pracy rozmowa o latach 90. Przyznam, że wspomnienia wszyscy maja podobnie niezależenie od tego gdzie kto mieszkał. Jednak mam jeden wniosek - w owym czasie blokowiska czy to w małych miastach czy w dużych to była jakaś szkoła przetrwania. Przemoc jednak była powszechniejsza niż teraz i tzw. osiedlowe bandy rządziły podwórkami. U was też tak było? Lali się? ;) Było trochę CSI?
Pobierz karmajkel-nowak - #nostalgia #lata90 #30plusclub 

W pracy rozmowa o latach 90. Prz...
źródło: comment_xN4mR5Cv3vE3Kho9vHtrJ29W1k1lzNRf.jpg
  • 9
Wieczorem pod sklep osiedlowy (o ile był tam alkohol) nikt rozsądny nie podchodził.


@karmajkel-nowak: Spokój się zrobił jak powyjeżdżali do Niemiec, Anglii, Irlandii itd. bo u nas nie było pracy dla ludzi z ich kwalifikacjami.
@Ziombello:
Prawda. Ja pamiętam typa, który zmontował bandę której bali się nawet starsi od nich. Raz byłem o krok od zebrania srogiego #!$%@? ale uniknąłem bo jeden z ekipy powiedział, że jestem OK, bo przecież mieszkamy na jednym osiedlu. Miałem jakieś 10 lat oni po 15-18. Jakaś masakra dla mnie do dziś, że chcieli oskubać z kasy i zlać takiego dzieciaka.