Wpis z mikrobloga

no i tak to ja rozumiem :) świetna zabawa, a nie jakieś smuty, znicze, msze. Teraz wyobraźcie sobie co by było jakby tam były polskie flagi:
- sebixy znowu #!$%@?ły jakąś inbe,
- mati potrzymaj mi piwo,
- #!$%@? debile zrobią sobie krzywde i z moich podatków ich będą składać,
- ale taguj #bekazprawakow #rakcontent
itp.
smutne
  • Odpowiedz
@wislowunsz: weź pod uwagę to, że w Australii jest inna sytuacja polityczna niż w Polsce. W Polsce mamy spory nacisk Europy i generalnie naszych zachodnich sąsiadów, którym nie podoba się Polskie podejście do świąt narodowych i głównie przez to są zadymy. W Australii takiego czegoś nie ma. Ich Australia day jest obchodzony tak samo jak nasze święto (może jest więcej atrakcji na świeżym powietrzu z racji pogody), są pochody, marsze,
  • Odpowiedz
@wietnam67: mam rodzine w Perth i Brisbane, także wiem jak się pije w Australii( ͡° ͜ʖ ͡°). Mam gdzieś nacisk sąsiadów i zdanie innych nacji. Najgorsze, że Polak Polakiem tak się brzydzi/wstydzi/szydzi, whatever
  • Odpowiedz
@wislowunsz: No ja mieszkam w Sydney, Australijczycy mają słabą głowe do picia, ale mimo wszystko lubią wypić :P

Mam gdzieś nacisk sąsiadów i zdanie innych nacji.


@wislowunsz: Ty masz gdzieś, ale środowiska lewicowe już nie bardzo. Zobacz jaką opinie kreuje np. Lis albo niektórzy posłowie. Popatrz jakie afery wychodzą na jaw przy 11 Listopada - podpalenie budki rosyjskiej w celach prowokacji, celowe prowokacje bojówek lewicowych, etc. Tego w Australii nie ma, bo nikt nie ma w tym interesu. Tu żyje sporo nacji, różnych kultur, itd, ale nikomu nie przychodzi do głowy dostosowywanie praw czy kultury do jakiegoś araba czy hindusa. Nikt z tego zadymy nie robi. Zobacz jakie są naciski na Polskę w sprawie imigrantów, których nikt u
  • Odpowiedz
@wietnam67: zgadzam się, ja naprawdę rzadko spotykam się z jakąś niechęcią, czy pluciem jadem w rzeczywistości, a jeżeli już to ze strony lewactwa. Za to w necie to jakby pękła tama gówna. Polaki-cebulaki, janusze itp. Jasne, że jest trochę takich jednostek, ale jakbym był obcokrajowcem, co rozumie język polski, to czytając to co się dzieje na polskich portalach, pomyślałbym sobie, że to jakiś #!$%@? kraj, a na ulicach jest jak
  • Odpowiedz
jakbym był obcokrajowcem, co rozumie język polski, to czytając to co się dzieje na polskich portalach, pomyślałbym sobie, że to jakiś #!$%@? kraj, a na ulicach jest jak w Bejrucie w latach 70tych.


@wislowunsz: No coś w tym jest, fora w Polsce to wylęgarnia trolli i samych krytyków, to już nawet nie są te same fora co jakieś 10 lat temu, gdzie można było normalnie pogadać a jednostek trolujących było można policzyć na palcach jednej ręki :P Z drugiej strony, wolę takie środowisko i problemy niż to co się dzieje na zachodzie. Mam też sporo znajomych z różnych miejsc na świecie, m. in. Kolumbijczyka, który opowiadał mi, że kradzieże w jego kraju są na porządku dziennym, opowiadał mi jakie techniki stosują ci ludzie, ile widział takich sytuacji, etc. Zawsze kiedy myślę, że w Polsce jest tragicznie, ktoś przychodzi i zaraz mnie poprawia :)

To właśnie tacy ludzie co wylewają żółć i srają się do tego jak Polacy spędzają wakacje (vide:lis) to największe "polaczki" z nich wszystkich, te tagi z małpą to taka podświadoma
  • Odpowiedz
Tu żyje sporo nacji, różnych kultur


@wietnam67: Widzisz, tam ludzie żyją normalnie, pracują ludzie różnych kultur. Nasi dresopatrioci by na to nie pozwolili :)
  • Odpowiedz
no i tak to ja rozumiem :) świetna zabawa, a nie jakieś smuty, znicze, msze


@wislowunsz: Już zapomnijmy o Kanadzie, USA i Australii, gdzie w święta/dni niepodległości są fajerwerki, piwo, radość i koncerty. Nawet w tym #!$%@?łku zwanym Rosja w czasie takich świąt jak Dzień Jedności Narodowej (День народного единства) czy Dzień Rosji (День России) wszyscy co chcą mogą się bawić, pójść do koncerty, a ewentualnie po koncertach, wieczorem, w
  • Odpowiedz
W Polsce mamy spory nacisk Europy i generalnie naszych zachodnich sąsiadów, którym nie podoba się Polskie podejście do świąt narodowych i głównie przez to są zadymy.


@wietnam67: co to za brednie? :D

No ja mieszkam w Sydney


dlatego jestem za odebraniem praw wyborczych Polonii... Wasze pojęcie o tym co się dzieje w kraju jest zerowe, bo oceniacie je jedynie przez pryzmat internetowego szamba.
  • Odpowiedz
W Polsce mamy spory nacisk Europy i generalnie naszych zachodnich sąsiadów, którym nie podoba się Polskie podejście do świąt narodowych i głównie przez to są zadymy.


@wietnam67: Co za #!$%@? bzdury XD

To z powodu jakiś naciskow seba z matim jada do warszawy rzucac kostka brukowa, krzyczac przy tym cos o czerwonych komunistach? Czy moze raczej bydlo wyladowuje tak swoje frustracje, wynikajace z
  • Odpowiedz
@alpag: Nie wiem, ale jakoś w Polsce nie widziałem, żeby każdego obcokrajowca ktokolwiek atakował, to tak. Wielu z nich się wypowiada, że Polska jest bardzo tolerancyjnym krajem. W AU nikt nikogo nie bije na ulicy, ale są przypadki rasizmu i to na większą skalę niż w PL ;)

co to za brednie? :D


@nie_jem_grzybow: Możesz rozwinąć? Bo jak na razie nie napisałeś żadnego sensownego kontrargumentu, dlaczego to co piszę
  • Odpowiedz