Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak pierwszy raz za gówniaka odpaliłem Soldier of Fortune, było czuć moc tej broni i do tego te odpadające kończyny to było na te czasy coś niespotykanego dla mnie po prostu szok. Kto pamięta tą świetną grę? Szkoda że nie można jej zakupić w dystrybucji cyfrowej.

#soldieroffortune #gry #pcmasterrace #ravensoftware #quake ! (bo jednak na jego silniku jest gra)
Gelevera - Pamiętam jak pierwszy raz za gówniaka odpaliłem Soldier of Fortune, było c...
  • 40
  • Odpowiedz
@Gelevera: pamiętam dwójkę, oraz to jak po paru h rozgrywki jakimś cudem zablokowałem sobie przemoc (w grze, którą instalowałem tylko dla tych odpadających kończyn...) no i w sumie skończyłem wtedy grać. był wtedy konkurentem zdaje się MoH'a i pierwszego CoD'a.
  • Odpowiedz
@zolwixx: tak w tym samym roku wyszedł MoH: AA, bo CoD wyszedł rok później. W 2 podobało mi się to że jak się strzeliło przeciwnikowi w dłonie to upuszczał broń na tamte czasy to robiło wrażenie. @nevarion oj tak nic bardziej nie sprawiało sadystycznemu dzieciakowi jakim byłem przyjemności jak upierdzielanie nóg shotgunem :D
  • Odpowiedz
@Gelevera: Świetna ta gra była!! Szczególnie pamiętam misje z Punkami i jakimiś Chinolami :D
Dobrze, że jej wtedy TVN nie odkrył bo by rodzice zabronili grać ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Gelevera: Pamiętam jak zachwycony brutalnością, pokazałem mamie jak za pomocą karabinu snajperskiego pozbawiam przeciwników kończyn xD nie była zachwycona, resztę gry musiałem przejść ukradkiem, bo w zamian za brak przymusi odinstalowania gry, obiecałem, ze wyłączę flaki i krew (,)
  • Odpowiedz