Wpis z mikrobloga

Relacje, jak relacje - po prostu nie bedziemy dla niego podmiotem, a przedmiotem... a wiec niewatpliwie nasza sytuacja wyraznie sie pogorszy bo naiwniak Trump ma gdzies NATO i bedzie sie ukladal z duzymi jak Putin. Beda przerozne uklady... a wiadomo, ze ruskiemu smierdzielowi zalezy najbardziej na europie srodkowej, ktora niezmiennie uwaza za swoja (stracona) strefe wplywow.
@mopo: Nie wiem, ale dla rządu PiS to dobrze, że rządzi Trump, a nie Clinton. Przy demokratach od czasu do czasu byłyby naciski, że "w Polsce jest łamana demokracja" (chyba Bill Clinton już raz coś takiego powiedział). Nie wydaje mi się, żeby Trump i jego ekipa szła w tę stronę.