Wpis z mikrobloga

Tak się cieszyłem, że będę pracował jako obsługa pociągu i będę sobie jeździł, ale to jednak nie dla mnie. Może kolej jest moją pasją, ale mam tak głupi organizm, że pracując na same nocki nie umiem funkcjonować, w dzień za cholerę nie zasnę, dziś w Przemyślu mogłem pospać z 7h a pospałem może godzine, więc jakby jej nie było to wychodzi już 48h bez snu, a w Szczecinie będę dopiero po 9. Zazdroszczę ludziom, którzy umieją pracować w nocki i nie chce im się na drugi dzień rzygać, nie boli ich głowa i nie mają dreszczy. #gorzkiezale #praca #gownowpis
  • 7
@Amen_Pacierzu: Może kwestia przyzwyczajenia? Ja tez pracuje na nocną i najgorzej mam w niedzielę i ew. w weekend - jak znów wracam do 'normalnego' trybu :) Spróbuj kupić na przykład taką opaskę na oczy - ja miałem problem z zaśnieciem w dzień z powodu światła. No i nie myśl o tym, żeby zasnąć :D