Wpis z mikrobloga

@Elryk: Jeśli już mówisz o honorze, to warto nadmienić, że ten sam Leon Chwistek w roku 1939 się go całkowicie pozbył i żarliwie kolaborował właśnie ze wspomnianym czerwonym tsunami. Po wybuchu II wojny światowej i zajęciu wschodniej połowy Polski przez armię czerwoną rozpoczął on współpracę z sowiecką gadzinówką „Czerwony Sztandar", wydawaną w okupowanym Lwowie. 17 września 1940 roku wstąpił do Związku Radzieckich Pisarzy Ukrainy. Działał w Związku Patriotów Polskich w
  • Odpowiedz
@vind: Za wiki ten okres jest do lat 70-tych. Były wtedy wykonywane performance'e, ale może faktycznie jest to inny dział w sztuce który wtedy kiełkował - nie znam się szczerze mówiąc.

Natomiast nie popełniłem błędu, bo pisałem o ludziach, którzy je wykonują a nie samej sztuce.

A już takim trzecim primem, jest fakt, iż są to heheszki.
  • Odpowiedz
W czerwcu 1914 bili się też na szable o świcie w Paryżu, w Parc de Princes w głębi Lasku Bulońskiego, malarz Leopold "niejaki" Gottlieb (sekundant Diego Rivera) z malarzem Mojżeszem „eskimoskim hydraulikiem” Kislingiem (sekundant André Salmon). Jako że nikt z międzynarodowego towarzystwa Szkoły Paryskiej, tak mniemać można z ich późniejszych wspomnień, nie pojął przyczyny pojedynku, należy mniemać ("To czwarty rozbiór Polski!" - okrzyk przewijający się przez całą historię.), że poszło o imponderabilia.
  • Odpowiedz