[drMuras]

Mirki, zrobiłem to po raz pierwszy. Po miesiącach wątpliwości i wykrętów wyrąbałem z kolegą dziurę w lodzie i wszedłem do jeziora. Serce nie stanęło, za to po wyjściu endorfiny wybuchły mi w mózgu.

[pavel999]

@drMuras: gratulacje

[KorelacjaProkrastynacji]

@drMuras: ile czasu aklimatyzowałeś się do tego wejścia?

[drMuras]

@KorelacjaProkrastynacji: Rąbanie przerębla zajęło z 15 minut więc byliśmy rozgrzani. Wcześniej cały wieczór i ranek wyobrażałem sobie moment wejścia, okazało się że wcale nie było tak źle jak myślałem. Teraz muszę kupić buty z neopremu bo najbardziej bolą stopy.

[KorelacjaProkrastynacji]

@drMuras: a wcześniej jakieś terapie kriogeniczne? Przystosowanie poprzez branie zimnego prysznica przez miesiąc? Czy wejście do wody na zasadzie, "próbuję, yolo"?

[h.....s]

@drMuras: urus? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Floyt]

@drMuras: A później zapalenie płuc, i dopiero będą endorfinki :P

[drMuras]

@KorelacjaProkrastynacji: Korzystam raz w tygodniu z sauny i wchodzę do basenu z zimna wodą. Tym razem wszystko w pięknych okolicznościach przyrody bez rozgrzania się w saunie.